Zdarzyło Wam się kiedyś przysnąć na koncercie? Wstyd się przyznać, ale mi tak. Dziś nad ranem. Uchylona połać nieba sugerowała wejście gratis. I tak nie skorzystałam. Spałam dalej, choć mój półsen kołysały ptasie trele. Ptaki wariują z radości z powodu tej wiosny. Na pewno czekały na bisy. Obudziły mnie oklaski budzika. Poklepana po głowie przez … Czytaj dalej Koncert, na którym zasnęłam, zupa którą uwielbiam