Nie ścigać się z czasem. Śniadanie na niedzielę.

    Trzeba ledwie 6 minut. No dobrze – 8, żeby wcześniej zagotować wodę. Każda inna forma wymaga właściwie porównywalnego wysiłku czasowego. A jednak mam na nie czas tylko w weekendy. I tak było od zawsze, od początków mojego/naszego dorosłego życia. Jestem bardziej niż przekonana, że nie tylko my tak mamy. Śniadanie w weekendy? Większość … Czytaj dalej Nie ścigać się z czasem. Śniadanie na niedzielę.