Chleb gryczany ze śliwkami, na zakwasie

Weekendowa niepogoda spadła nam z nieba. Był przymus, by odpocząć. Nie wychodzić z domu. Chyba, że w razie absolutnej konieczności. Nagle dzien wydłużył się jak rękawy źle rozwieszonego swetra. Piżamowe dzieci grały na perkusji. Dom nie cichł ani na moment. Introwertycznie nastawiony, zasłuchany w ten domowy zamęt aż po gładzie ścian. Kolejna kartka z kalendarza opadała powoli,…

Czytaj dalej

Kruche babeczki z morelami i tymiankiem.

Czy trzeba znać czyjś głos, by go poznać? Jego ton i barwę? Widzieć jak chodzi i czy stawia duże kroki? Jak się uśmiecha? I czy lubi ślimaki? Co potrzebujemy wiedzieć by poczuć, że kogoś dobrze znamy? By kogoś polubić? Na początek wystarczyło kilka słów, zdan, przeciągających się w opowieści. Kolejne odpowiedzi na kolejne pytania. Tak…

Czytaj dalej

Sałatka z grillowanymi batatami.

Potrzeba odnalezienia dystansu odzywa się coraz częściej. Z każdym kilometrem zyskujemy spokój. Myśli zwalniają, rozluźnienie niczym jedwabny szal opada na ramiona. Oczy nabierają blasku, karmione naturalnym światłem à volonté…  Ledwie wróciliśmy a już chciałoby się znowu uciec. Tymczasem wspominamy Pikardię. Zamek w Pierrefonds. I dyskusję o wyższości Malborka nad wszystkimi innymi. Ranking? Dotychczas było tak: Malbork, długo długo…

Czytaj dalej

Europa na widelcu i najlepszy europejski przepis.

Wygląda na to, że muszę się pochwalić. Przepis na tartę z łososiem, który przypadł Wam do gustu zyskał także uznanie podczas odbywającego się w miniony weekend we Wroclawiu festiwalu kulinarnego „Europa na widelcu”. Trzeciej już edycji tej wyjątkowej biesiady patronowali Robert Makłowicz i Piotr Bikont. Formuła tegororocznego wydania była otwarta również dla bloggerów publikujących swoje przepisy…

Czytaj dalej

Majowe burze i piknikowe menu.

I minął maj. Gdy był tu jeszcze a wraz z nim majowe nastroje i humory natury ucięłam sobie z synkiem drugim taką oto pogawędkę. Czytam książkę. Wieczór wspina się po schodach nieba. Synek schodzi do jadalni w poszukiwaniu zajęcia. – Może wyjdziemy pograć w piłkę? Albo do parku? Narwałabyś sobie kwiatów czarnego bzu w koncu….

Czytaj dalej

Blog ze smakiem i gołąbki à la sushi czyli addiopomidory w mediach.

W wolnej chwili i w przypadku zainteresowania blogiem polecam Wam lekturę rozmów i artykułów mojego autorstwa.  Znajdziecie je poniżej. I miejsce w konkursie Ugotuj.to dla Szefa Kuchni, ugotujto.pl Apetyt na Polskę Tygodnik Powszechny Marzec 2015 Elle Radiowa Trójka Blog ze smakiem dla we-dwoje.pl Gołąbki à la sushi dla ugotujto.pl Karnawał w Belgii dla emstacja.eu Boże Narodzenie w…

Czytaj dalej

Naleśniki kawowe.

Rytuał to czy przyzwyczajenie ? Coś więcej może? W domu pijemy kawę rzadko. Tylko w wekkendy lub wolne dni. Tylko wtedy, gdy jesteśmy razem. Nie dlatego, że to jakaś zasada. Spontanicznie, bezrefleksyjnie niemal. I tak naturalnie, że trzeba było wiele czasu, nim sobie to uświadomiłam. Jeszcze wcześniej zauważyłam to u naszych rodziców. Zawsze czekają na siebie,…

Czytaj dalej

Sałata z truskawkami i bresaolą.

– Bo wy, mamy, wszystkie jesteście takie same… – ??? – No tak. Rozmawiałyśmy dzisiaj z dziewczynami i wyszło na to, że wszystkie powtarzacie nam ciągle to samo – kontynuuje córka pierwsza. – Ach tak…? – Na przykład, że dzieci głodują, a my nie chcemy jeść i przynosimy z powrotem kanapki ze szkoły… – Żebyśmy…

Czytaj dalej

Błogostan i orzechowe ciasto z rabarbarem, jakiego jeszcze nie jedliście.

Niedziela. Jak cichy spokój po burzy. Jak słonce zza chmur roświetlające Twoją twarz. Jak dobrze schłodzone wino do obiadu. Jak truskawki, na które się czeka. Jak beztroski uśmiech dziecka. Dzien bez pracy. Błogostan. Sielanka. Harmonia. Czas, by wszystko sobie poukładać. Bo wszystko ma swoje miejsce i czas. Zapraszam Was dziś na wyjątkowe ciasto z rabarbarem….

Czytaj dalej

Curry thaï.

Mały chłopiec pojechał na szkolną wycieczkę. Na trzy dni zaledwie – pocieszają się rodzice. Pierwszy, ważny krok w stronę samodzielności. Moment kiedy jedna, wspólnie dotąd pokonywana droga zaczyna się rozwidlać, tworząc pajęczynę mniejszych, coraz bardziej krętych i wąskich ścieżek. I jest na niej miejsce tylko dla jednej osoby. Zachowując w pamięci ciepło dziecięcej dłoni w…

Czytaj dalej