Marmolada pomarańczowa z bergamotą i kardamonem

Spaceruję po pobliskim parku. Nad głową mam zgniły kompromis w kwestii błękitu nieba. Ale w uszach darmowy ptasi streaming. Nieodwołalnie i bezdyskusyjnie – nadchodzi. Czekam, tak jak i my wszyscy już tak długo, mając poczucie że ptaki zdążą w tym czasie wrócić z zaciepłych krajów… Czekanie umilam sobie marmoladą. Pomarańczową. Wstawiam kolejne porcje i cieszę…

Czytaj dalej

Karmelizowany fenkuł z cebulowym confit

Las świeżo opierzony zielenią. Jakby w konarach zamieszkały nagle miliony perruche. Kłuje w oczy ta zieleń. Trzeba się do niej przyzwyczaić, jak do gryzącego swetra. Dlatego dziś chyba już ostatni przepis z gatunku tch rozgrzewających. W roli głównej cebula i fenkuł. Czas, by zrobiły na naszych talerzach miejsce szczypiorkom 😉 Fenkuł vel koper włoski skradł…

Czytaj dalej

Kiszonki, zakwas z buraków. Mój sposób, by je polubić.

Kapustę kiszoną kisi się w moim rodzinnym domu od dziesięcioleci. Kiedy przychodzi czas, rodzice jadą do znajomego rolnika po poszatkowaną kapustę, przywożą ją do domu, dodają marchewkę (już ze swoich upraw), pakują w beczkę, ugniatają i trzymają w łazience, aż proces zakwaszania ruszy na całego. To dlatego, kiedy jeszcze byłam na studiach – upewniałam się…

Czytaj dalej

Zero waste – 12 sposobów na skórkę z cytryny.

W dziedzinie zero waste mam przed sobą zapewne jeszcze długą drogę, ale staram się jak mogę. Od zawsze żal mi było wyrzucać skórki z cytrusów bio. Pakowałam je więc w słoiki i tak powstawały kilogramy kandyzowanych skórek. Aż w końcu mi się znudziło i postanowiłam wykorzystać je w inny sposób. Na pierwszy ogień poszły skórki…

Czytaj dalej

Pigwa w trzech odsłonach.

No i pozamiatane. Po jesieni. Znikł gdzieś cały ten światłocień, żółcienie i purpury. Zabłąkane końcówki serii z jesiennego sezonu przegania po ulicach wiatr. Nagie drzewa odstraszają jak nagie manekiny. Wyprzedaży jednak nie będzie… I już pierwsza niedziela Adwentu za nami. W domu, jak co roku targi o to, kto zapali pierwszą świecę na adwentowym wieńcu….

Czytaj dalej

Sos ze świeżych pomidorów.

    Sezon ogórkowy to zupełnie nie moja domena. To królestwo moich rodziców. Spod ich czarodziejskich rąk wychodzą co roku słoje ogórków o różnym przeznaczeniu, około 150 rocznie… Za to pomidory…! Zresztą czy można spodziewać się czegoś innego po blogu o takiej nazwie? O zgrozo, nigdy nie było tu przepisu na najprostszy i najszybszy sos…

Czytaj dalej

Dżem śliwkowy z mango.

  Fajnie jest czasami wejść na drzewo, by strząsnąć z niego owoce. Zebrać je z koca, który pod nim leży, usiąść i pomyśleć, co by tu z nich wyczarować. Obrałam śliwki ze skórek zachwycając się ich słonecznym wnętrzem i połączyłam z równie słonecznym mango. Do tego sok z cytryny. Pychota.   Dżem śliwkowy z mango…

Czytaj dalej

Dżem śliwkowy z kolendrą i limonką.

  W tym roku nasza śliwa była bardzo łaskawa. Przez kilka dni smażyłam dżemy i konfitury. Oto przepis na dżem z kolendrą i limonką. Bardzo lekki i świeży. Ilość cukru jest kwestią smaku. Osobiście nie lubię, kiedy dżem jest zbyt słodki. Poczęstowana nim koleżanka z pracy, (Karolina, pozdrawiam), potwierdziła – jest pyszny.     Dżem…

Czytaj dalej