Petits pains au chocolat.
Coraz brzydsza. Przejmująca chłodem aż po dreszcze. Zapłakana. Wiosna. Maj? Ogrzewanie w domu wciąż pracuje. Meble ogrodowe niezmiennie w szopie. Drzewko oliwne wraca na noc do domu. Azalie poniszczone chłodem a trawnik w ogrodzie ozdobiony perełkami gradu. Wieczorem marzy mi się już tylko ciepło kominka i szklanki mleka. Wczoraj do tego zestawu dołączyły bułeczki wypełnione…