Nasz młody piłkarz, ma swoje małe żywieniowe fazy (nawet wiem, po kim on tak ma…) ostatnio był to makaron kokardki i to był jedyny makaron, który jadł. Teraz zasmakował w perłowym kuskusie. Siłą rzeczy – i my musimy. Tak zupełnie między nami mówiąc – kokardki to moja słabość i zguba, bo uwielbiam je w wersji na słodko. Całe szczęście młody podziela moją słabość do kaszy jęczmiennej w każdej formie. Stanowimy tu zdecydowany punkt oporu wobec kaszy gryczanej, uwielbianej przez cud-męża. (Jest kilka przepisów z nią, które lubię, ale to jest bardzo short lista 🙂
No i znowu szparagi. Ale wiecie, sezon na nie jest naprawdę krótki. A tyle trzeba wypróbować nowych połączeń i klasyków, by na cały rok wystarczyło 🙂

Prosty perłowy kuskus ze szparagami
Składniki:
185 g perłowego kuskusu (zwykły też może być)
250 g zielonych szparagów (waga przed obraniem)
60 g suszonych pomidorów
3-4 łyżki pesto
120 g rzodkiewki
Na pesto:
50 g listków bazylii
75 g oliwy z oliwek
75 g parmezanu
25 g ziaren słonecznika
15 g uprażonych ziaren sezamu
1 ząbek czosnku
sól, pieprz i sok z cytryny do smaku
Przygotowanie:
- Przygotowujemy pesto. W kielichu robota umieszczamy wszystkie składniki. Miksujemy do uzyskania pożądanej konsystencji. Doprawiamy. (W TM zajmuje to 5 sekund, na najwyższych obrotach).
- Gotujemy kuskus. W połowie gotowania dodajemy pokrojone szparagi.
- Kiedy kuskus jest gotowy – odcedzamy całość.
- Rzodkiewki kroimy w słupki. Suszone pomidory na mniejsze kawałki, wedle uznania.
- Lekko ciepły kuskus mieszamy z pesto. Możemy użyć go w całości, wedle uznania i smaku. Dodajemy rzodkiewkę i pomidory, mieszamy. Podajemy.