Chodziły za mną od jakiegoś czasu drożdżówki. Pomysłów w głowie kołatało się kilka. Ale skoro już zbliżają się Walentynki (Świętujecie je w ogóle?) pomyślałam o takiej ich realizacji. W moich wirtualnych założeniach były znacznie ładniejsze, niż to widać na zdjęciach. No bo wyszły takie, że podsumować dadzą się matczynym – Liczą się intencje. Za to smakiem mnie samą zaskoczyły. Dlatego zdecydowałam się jednak je Wam niniejszym polecić.
Rozeszły się, jak przystało na ciepłe bułeczki. Biorę to za dobry znak. 10 takich brioszek to zdecydowanie za mała porcja.
Brioszki – Serca
Składniki:
325 g mąki tortowej + 1 łyżka
35 g cukru + 1 łyżka
15 g świeżych drożdży lub 8 g drożdży suchych
100 ml mleka
50 ml wody
75 g miękkiego masła
1 jajko
szczypta soli
3 łyżki mleka w proszku
Dodatkowo:
1 jajko do posmarowania brioszek przed pieczeniem
konfitura z czerwonych owoców
Przygotowanie:
- Drożdże rozkruszamy w dłoniach, przesypujemy do miseczki, zasypujemy 1 łyżką cukru, rozcieramy, aż się rozpuszczą, dodajemy 1 łyżkę mąki, meiszamy do dokładnego połączenia, zalewamy ciepłym mlekiem wymieszanym z wodą. Odstawiamy przykryty ściereczką w ciepłe miesce do podwojenia objętości.
- W misce mieszamy ze sobą przesianą mąkę, mleko w proszku, sól i cukier. Robimy zagłębienie.
- Do zagłębienia wbijamy roztrzepane widelcem jajko. Zagarniając mąkę z brzegów mieszamy. Dodajemy wyrośnięty rozczyn drożdżowy. Mieszamy zagarniając mąkę z brzegów.
- Dodajemy miękkie masło. Przekładamy na stolnicę i wyrabiamy. Wyrabiamy ciasto, aż przestanie się kleić i uzyskamy gładką, elastyczną masę, z której formujemy kulę.
- Kulę wkładamy do miski wysmarowanej oliwą. Przykrywamy. Odstawiamy w ciepłym pomieszczeniu do wyrośnięcia – podwojenia ilości. Potrwa to, zależnie od tego, jak jest ciepło około 1 godziny.
- Przekładamy na blat lekko wysypany mąką. Dzielimy na 10 równych części.
- Rozwałkowujemy pierwszą porcję ciasta na prostokąt, możliwie najcieniej, na omączonym lekko blacie. Smarujemy jego powierzchnię cieniutką warstwą konfitury.
- W odstępach ok. 1 cm po skosie nacinamy rozwałkowany placek.
- Zwijamy go w rulonik zaczynając od dłuższego boku.
- Oba końce zwijamy w ślimaka formując kształt serca. Przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Przykrywamy ściereczką.
- Podobnie postępujemy z pozostałymi. Przykryte brioszki odstawiamy w cieple na 30 minut.
- Nagrzewamy piekarnik do temperatury 160 stopni.
- Brioszki smarujemy roztrzepanym jajkiem.
- Pieczemy 15 minut bez nawiewu, następnie włączamy nawiew na 5 minut do zrumienienia się brioszek.
- Przekładamy na kratkę do przestygnięcia.
Smacznego!
Jakie urocze:) Wyglądają przesłodko, i tak jak zauważyłaś, będą idealne na Walentynki:)