Piękne rzeczy każą na siebie czekać. Im dłużej tym bardziej zyskują w naszych oczach i sercach. Tak jak wiosna. Złe zaskakują, przyczajone jak szpieg w bezpiecznej dla siebie odległości. Będzie o wiośnie – to pewne, i jeszcze o…, ale jutro… Poczekacie? A może zgadniecie sami?
Zakochałam się w tym cieście, jak na Truskawkową Anię przystało 😉 A tak na serio – powalające zdjęcia. Idelane kolory!