Zastanawiam się czy przypadkiem przy wymyślaniu nazwy nie powstało z tego masło maślane. Wiadomo przecież, że granola jest crunchy. Właśnie po to się ją zapieka i dlatego lubi. Ta jednak jest wyjątkowa. I baaaardzo crunchy. Przepisów na granolę znajdziecie wiele.
Choćby te opublikowane na Addio 🙂 Tutaj, tutaj, tutaj i tutaj. Z tego przepisu jednak jestem szczególnie dumna. Udało mi się osiągnąć efekt, który sobie zamyśliłam. Skondensowane słodkie mleko karmelizuje się podczas pieczenia, podobnie jak sok, który dodatkowo dodaje całości świeżego owocowego posmaku. Taka granola może być jednocześnie słodką przekąską. Tak było z pierwszą jej porcją. Musiałam ją schować przed resztą rodziny. Żeby nie schrupali całości zanim zrobię zdjęcia. Następnego dnia już wstawiałam następną. Polecam gorąco.
Crunchy granola
Składniki:
250 g płatków owsianych (mogą być bezglutenowe)
40 g sezamu
50 g orzechów włoskich
120 g migdałów bez skórki
szczypta soli
165 g mleka skondensowanego słodkiego
40 g masła/oleju kokosowego
120 g soku (smak wedle uznania – ananasowy/pomarańczowy/z mango)
Przygotowanie:
1. W miseczce mieszamy ze sobą płatki, ziarna sezamu, posiekane orzechy włoskie, migdały w całości i sól.
2. Nagrzewamy piekarnik do temperatury 150 stopni.
3. W garnuszku rozpuszczamy masło z mlekiem i sokiem. Pozostawiamy na małym ogniu do dokładnego połączenia się składników.
4. Suche składniki w misce zalewamy mlekiem z sokiem. Mieszamy bardzo dokładnie.
5. Otrzymaną masę przekładamy na blachę wyłożoną pergaminem. Rozkładamy dokładnie i równomiernie na całej powierzchni.
6. Pieczemy z nawiewem 15 minut. Po tym czasie mieszamy i pieczemy kolejne 15 minut z nawiewem. Zależnie od uzyskanego efektu – pozostawiamy jeszcze przemieszane na 10 minut w temperaturze 140 stopni bez nawiewu.
7. Pozostawiamy do całkowitego wystudzenia i przekładamy do szczelnie zamykanego słoja.
Smacznego!
Wow! Wygląda lepiej niż sklepowa, należy się szacunek 😀
zjedliśmy dziś po ostatniej miseczce mojej pierwszej granoli 🙂 pozostaje ją ulepszać = wypróbować Twój przepis. myślę, że jest świetna…
dziala a zmysly 🙂
Przepis wyglada obiecujaco!! warto wyprobowac!Pozdrawiam.
U Ciebie jak zwykle pyszności!
Ależ leniwie porankowy nastrój się zrobił. I te błękity… W końcu i ja zrobię granolę 😉 Na pewno z Twojego przepisu. Ściskam Cię błękitnie i ciepło.
świetna ta granola , idealna wprost ;d domowa najlepsza !
piękne zdjęcia i boski pomysł śniadaniowy, muszę nareszcie spróbować bo ja zazwyczaj na śniadanie kanapki różnego rodzaju 🙂
o jak ja lubię takie chrupiące śniadanka:) pycha:D:D:)
Ależ pysznie wygląda! Coś wspaniałego.
Muszę wypróbować i ten przepis 🙂
rewelacyjny pomysł!!! wykorzystam resztkę mego mleka skondensowanego do podrasowania granoli naszej codziennej 🙂
Świetnie Ci wyszła, koniecznie muszę spróbować 🙂
Uwielbiam granolę *__* A crunchies to najlepsze, co można w niej znaleźć 😀 Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
uwielbiam ;d
Piękne zdjęcia, a przepis bardzo kuszący!
Whiness,
tego akurat jestem pewna. Na 120% duzo lepsza. Jak wszystko, co sie przygotuje samamu 🙂 Polecam Ci sprobowac, bo oprocz tego, ze pyszna i chrupiaca, to jedna z najprostszych i najszybszych. Pozdrowienia
Zuzayana,
polecam ten przepis. Ja mam juz na swoim koncie dziesiatki kilogramow granoli, wiec metoda prob, bledow i nowych pomyslow powstala ta i ona jest naprawde wyjatkowa. Pozdrowienia serdeczne
Pasjonatka,
🙂 szczegolnie o poranku, pozdrowienia
Sylwia,
potwierdzam i bardzo polecam, serdeczne pozdrowienia
Daktyle w czekoladzie,
🙂
Katarzynko Droga,
jak dla mnie granola o poranku rozswietla dzien blekitem na dlugo, chocby nie wiam, jak szarosc za oknem… moc serdecznosci,
Teenager,
zgadza sie, nic dodac nic ujac 🙂
Siankoo,
takich sniadan jak Twoje nie jadam juz od dawna. Jakos lepiej sie czuje po platkach owsianych we wszelkiej postaci 🙂 Pozdrawiam
Justyna Bak,
🙂 to tak jak ja 🙂
Majano,
cos mi sie zdaje, ze sprobujesz i bedzie Ci smakowalo 🙂 Serdecznie Cie pozdrawiam
Anna
Wiewiora,
rzczywiscie, o tym nie pomyslalam, ale ten przepis to takze dobry pomysl na wykorzystanie resztek mleka skondensowanego 🙂 dzieki! Napisz, jak Wam smakowalo. Pozdrowienia serdeczne
Kamciss,
i Tobie tez taka wyjdzie, polecam i pozdrawiam
Nashelly, Roz Airad
🙂
Bistro Mama,
dziekuje 🙂 Polecam sprobowac i pozdrawiam Cie serdecznie. I trzymam kciuki za sukces w konkursie 🙂
Anna
Zrobiłam! Trochę zmieniłam przepis: zamiast mleka słodzonego – niesłodzone, zamiast sezamu – wiórki kokosowe i dałam łyżeczkę miodu i masła (bo nie wiem ile to 40g).
Wyszła nieziemska *.* Dzięki Twemu przepisowi oszczędzę parę groszy na sztucznie dosładzanej, sklepowej granoli 🙂