Sałatka na przednówku.

Skazano, bo był winny… Bezsenności człowieczej. Głowa księżyca zawisła na szafocie nieba. Może wreszcie przyjdzie głębszy, spokojniejszy sen…? Uwielbiam wprawdzie patrzeć na rozlane mlekiem światło na parterze domu. Ma w sobie ta jasność coś tak absolutnie lunatycznego i hipnotyzującego… ale to dobrze, że minęła właśnie ostatnia pełnia tej zimy. A z nią przeminie i zima.

Wraz z wiosną na nasz stół powracają sałatki. Na razie z kaszą jako bazą, warzywami korzennymi i koniecznie – z ziarnami. U nas również – obowiązkowo – z grillowanym halloumi, wówczas nie ma awantur o brak mięsa. A jeśli już jakieś nowalijki – to koniecznie bio i niech to będzie rzodkiewka, mamo!

Podobno jest rewelacyjna. Osobiście – również tak uważam. Pozwoliłam sobie przytoczyć zdanie chłopaków… a skoro już oni tak mówią, to prawdopodobieństwo, że posmakuje także innym, wzrasta zasadniczo. Dlatego – polecam gorąco!

 

 

Sałatka na przednówku

Składniki: na 4 porcje

200 g kaszy pęczak

1 romanesco (1 główka zielonego kalafiora)

1 pęczek rzodkiewki

1/2 pęczka zielonej pietruszki

1 duże jabłko (u mnie boscop)

3/4 szkl. pestek słonecznika

3-4 łyżki posiekanych suszonych pomidorów (można pominąć)

pieprz czosnkowy, sól

2 opakowania sera halloumi (można zastąpić serem feta)

Na winegret:

4 łyżki oliwy z oliwek

1 czubata łyżka musztardy ziarnistej

1 czubata łyżeczka soku z cytryny

 

Przygotowanie:

  1. Kaszę pęczak przepłukujemy na sicie, zalewamy dużą ilością wrzątku, solimy.
  2. Po 5 minutach do gotującej się kaszy wrzucamy różyczki romanesco. Gotujemy do pożądanej miękkości obu (ale nie dłużej niż 15 minut).
  3. Odcedzamy.
  4. Dodajemy suszone pomidory, pokrojone w kostkę rzodkiewkę i jabłko oraz posiekaną pietruszkę.
  5. Na patelni grillowej (ja nie dodaję wcześniej na nią żadnego tłuszczu) smażymy ser wcześniej przekrojony wzdłuż na 2 równe części.
  6. Na suchej patelni obok rumienimy słonecznik.
  7. Przygotowujemy winegret. Wszystkie składniki umieszczamy w małym słoiczku, wstrząsamy, jeśli nie połączyły się dokładnie w jednolity sos, dodajemy 1 łyżeczkę gorącej wody, wstrząsamy ponownie (jeśli trzeba – dodajemy jeszcze ciut więcej wody) – do uzyskania kremowej konsystencji. Sos dodajemy do pozostałych składników, dokładnie mieszamy całość.
  8. Doprawiamy solą i pieprzem. Przekładamy na talerze, podajemy z halloumi.

 

 

Smacznego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *