W piątki głowa przestawia się na tryb „standby”. Pracy do wykonania, jak się później najczęściej okazuje, całkiem sporo – ale choć ten piątkowy wieczór i sobotni poranek, w trybie oszczędzania energii. Można wyhamować, delektować się chwilą ze zbitą gorączką codziennego pośpiechu…
Weekend to też idealny czas, by zasiąść razem do śniadania. Zjeść coś innego, niż zwykle. Najidealniej też – osiągnąć jak najlepszy efekt niskimi nakładami czasu … Dlatego proponuję Wam przepis na wyborne placki. Jeśli uwielbiają je moje dzieci – pokochają je także największe niejadki. Sposób podania dowolny – u nas z syropem malinowym (frakcja syropu malinowego babci) lub z dżemem żurawinowym, kwaśną śmietaną i cukrem cynamonowym (frakcja na bogato) albo też z syropem z krwistych pomarańczy (frakcja poszukująca nowych smaków). Przygotowuję je zawsze na mleku roślinnym (kokosowo-ryżowym) dodatkowo dla siebie – na mące owsianej, szczegóły poniżej. Cukier możecie zastąpić ksylitolem lub cukrem kokosowym. Jabłka są ledwie wyczuwalne, raczej nadają plackom konsystencję. Są po prostu prze-pysz-ne, nawet w mojej zmodyfikowanej gluten and sugar free wersji…
Placuszki z jabłkami
Składniki: na około 15 placuszków
250 g mąki pszennej*
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
45 g cukru**
2 jajka
80 ml oleju***
200 ml mleka****
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
2 jabłka
Przygotowanie:*****
1. Mąkę przesiewamy z proszkiem, mieszamy z solą i cukrem.
2. Jajka roztrzepujemy, dodajemy olej, mleko i ekstrakt.
3. Jabłka obieramy, ucieramy na tarce o dużych oczkach. Dodajemy do jajek i mleka, mieszamy.
4. Wlewamy mokre składniki do suchych, dokładnie mieszamy łyżką.
5. Smażymy placuszki na rozgrzanej patelni z obu stron na złoto-brązowy kolor.
Uwagi:
* w wersji bezglutenowej używam zamiast 250 g mąki pszennej – 200 g płatków owsianych bezglutenowych (mniej, ponieważ masa z ich użyciem szybko staje się gęsta)
** można zmniejszyć do 20 g lub zastąpić ksylitolem (także wówczas zmniejszyć ilość)
***do mojego ciasta nie dodaję w ogóle oleju, tylko smażę na klarowanym maśle
**** zawsze używam mleka roślinnego, ale nie jest to konieczne, jeśli nie ma przeciwskazań
*****wszystkie składniki z wyjątkiem jabłek wrzucam po prostu do maszyny miksującej i ciasto gotowe, dodaję do niego starte jabłka, mieszami smażę
Przepis opublikowała na swoim blogu Gin, znajdziecie go tutaj. Dziękuję!
Smacznego!
Cieszę się bardzo, że Wam smakowały 🙂
Muszę je wypróbować w wersji na bogato, bo połączenie dżemu żurawinowego i kwaśnej śmietany musi być zniewalające 🙂