Świąteczne ciasto żurawinowe.

Każda rodzina ma swojego mówcę. Takiego samozwańczego lub tego, którego zawsze wysyła się, żeby coś powiedział. Zabrał glos, złożył życzenia, porozmawiał chwilę. Kiedy się nad tym zastanawiam – w naszym domu to mój tata idealnie pasuje do obu kategorii. Może po prostu wszyscy przyzwyczailiśmy się już do tej jego roli. I choć czasami, gdy okoliczności na to pozwalają żartujemy sobie z niego, że czas już konczyć posługując się gestykulacją trenera koszykówki, to jego wystąpienia są ważnym punktem świątecznych rytuałów.

A ponieważ znamy się nie od dziś, to wiem, że wszelkie świąteczne mowy, przemowy, życzenia i wystąpienia są wcześniej przygotowywane i dokładnie przez niego przemyślane, bo wzruszenie potrafi pomieszać szyki niejednego krasomówcy. Choć myślę, że przygotowywanie ich wcześniej, z jakimś konkretnym przesłaniem, ideą przewodnią wynikają z troski i najzwyczajniej – miłości do nas. Kiedy zaś ja zasiadam do pisania świątecznych kartek myślę sobie, że tata już na pewno od jakiegoś czasu przygotowuje swoje wystąpienia, tak jak i ja czasami przez tydzień układam sobie w głowie słowa, które następnie zakleję w kopercie i poślę w świat. Rozmyślanie nad tym, czego chcę życzyć wszystkim osobom, którym wyślę kartki sprawia często, że nie dochodzą one na czas… bo noszę w sobie te slowa, ważę, dobieram, zestawiam z najlepszymi myślami i wolą. Tak wiele chcę nimi przekazać, ofiarować. I stąd później te opóźnienia. Zawsze można zgonić na belgijską pocztę, ale nie mogę z niej czynić kozła ofiarnego za każdym razem, gdy brakuje mi odpowiednich słów. Ciekawe, czy dojdą na czas w tym roku???

Przed nami ostatni w tym roku przepis na ciasto. Z dobrze wyczuwalną świąteczną nutą żurawiny i pomarańczy. Jest bardzo szybki i prosty w przygotowaniu. Polecam! I już wkrótce zapraszam po przepis na wyśmienity  świąteczny obiad. Zapraszam!

 

 

Świąteczne ciasto żurawinowe

Składniki:

skórka otarta z 2 bio pomarańczy

150 g cukru

1/4 szkl. oleju słonecznikowego / roztopionego masła / roztopionego masła kokosowego

100 ml jogurtu naturalnego

3 duże jajka w temperaturze pokojowej

100 ml gęstego jogurtu naturalnego

100 g mąki tortowej

50 g zmielonych migdałów

50 g mąki ziemniaczanej

1 łyżeczka sody

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

szczypta soli

250 g świeżej lub mrożonej żurawiny

Do dekoracji:

75 g białej czekolady

2 łyżki śmietanki kokosowej

 

Przygotowanie:

1. Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni.

2. Małą foremkę na keks wykładamy papierem do pieczenia lub smarujemy ją masłem i wysypujemy mąką/ migdałami.

3. Łączymy mąki i sól w jednej misce. Odstawiamy.

4. Cukier ubijamy z jajkami i skórką pomarańczową – do uzyskania gładkiej masy.

5. Do masy jajecznej dodajemy na przemian suche i mokre składniki.  Powstałą masę przelewamy do przygotowanej foremki.

6. Żurawinę dodajemy do ciasta i mieszamy.

7. Ciasto w keksówce pieczemy z nawiewem 10 minut, wyłączamy nawiew i pieczemy jeszcze 30 minut, albo do suchego patyczka.

11.Po upieczeniu keks pozostawiamy na chwilę w uchylonym piekarniku.

 

Smacznego!

2 komentarze Dodaj swoje

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *