Lektury nowego roku :-)
No dobrze, zostawię już ten tytuł, bo wpis zainicjowałam w istocie na początku roku. Trudno mi było znaleźć czas na czytanie, ale – jak się okazuje, jeszcze trudniejsze okazało się wygenerowanie czasu na publikację. (Na końcu wpisu znajdziecie zdjęcie stosu książek, które mam w zamiarze przeczytać, a który urósł w ciągu tych 3 miesięcy, (tuż…