Tourte aux légumes d’automne.

A jesień śpiewa swą pieśń. Pierwszą zwrotkę ledwie, melodię łatwo wpadającą w ucho, w przeciwieństwie do deszczowej monotonii refrenu. Słyszycie? Z tego zasłuchania powstał pomysł na jesienną tartę. Otuloną orkiszowym kruchym ciastem pełnię warzyw z nutą cynamonu i imbiru. Polecam gorąco. Tourte aux légumes d’automne czyli Tarta z jesiennych warzyw Składniki: Na ciasto: 170 g mąki…

Czytaj dalej

Mężczyzna piecze drożdżowe ciasto.

Jeszcze nigdy nie zdarzyło się, abym musiała pożyczyć swój kuchenny fartuch facetowi. Przyznać jednak trzeba, że sytuacja to była nadzwyczajna. I że znam osobiście tylko jednego mężczyznę, który piecze drożdżowe ciasta. Może to robić z zamkniętymi oczami. A ja mogę go nazywać moim przyjacielem. Wróćmy jednak do początku naszej historii. Szczecin, 2000 rok. Wtedy spotkaliśmy…

Czytaj dalej

Wątróbka zapiekana w jabłku, z kaszą gryczaną z rodzynkami.

Przejeżdżam codziennie koło ogrodu jednego z sąsiadów. Zazwyczaj wtedy zwalniam, ciesząc oczy widokiem pięknej jabłoni. To nie jest stare drzewo. Jabłonka raczej. Ale jej ramiona obwieszone są ponad miarę kilogramami dorodnych owoców w kolorze jesieni. Miałam zwyczaj rozmyślać co zrobiłabym z taką obfitością. Wczoraj ktoś zerwał jabłka. Zostały puste ramiona drzewa, z przyzwyczajenia zwieszone ku ziemi. Smutno…

Czytaj dalej

Jabłkowa tarta z marcepanową kratką.

W chwilach takich jak ta chcę wierzyć w przepowiednie meteorologów. Taka piękna jesień. Pozazdrościała latu urody. Biega naga, bezwstydna po polach. Rumienią się jabłka na ten widok. Słońce – największy wielbiciel – nie chce spuścić jej z oczu na moment. Iskrzy między nimi, ciepło dookoła, tłumy drzew przyglądają się temu tęsknie i usychają z zazdrości….

Czytaj dalej

Cynamonowe ptysie z musem jabłkowym w gorącej czekoladzie.

By nie mijać się z prawdą na deser naszego jesiennego przyjęcia, o którym pisałam Wam  tutaj i tutaj było ciasto ze śliwkami i ajerkoniakiem. Skoro miało być jesiennie i po naszemu nieco… Ciasto smakowało i gościom i domownikom i Wam, mam nadzieję, także. Przepis znajdziecie w tym miejscu.   Zgodnie z obietnicą będzie dziś jednak deser. Związany z…

Czytaj dalej

Jesiennego przyjęcia ciąg dalszy…

  Zapraszam dziś na dalszą część wspomnień z jesiennego przyjęcia dla naszych sąsiadów. Pisałam Wam o nim tutaj. Po przekąskach, czas na zupę. Szukałam czegoś zbliżonego do naszego codziennego menu i jednocześnie odrobinę innego, niezwyczajnego. I wtedy Ewelina opublikowała przepis na przepyszną zupę z pomidorów. Ale jaką… Na dodatek, według Billa Grangera, którego przepisy tak bardzo…

Czytaj dalej

Przystawki na jesienne przyjęcie.

Jesień to czas gdy świętujemy rocznicę przyjazdu do Belgii. Zapraszamy wówczas naszych najbliższych i zarazem najlepszych sąsiadów. I choć jako Polacy słyniemy z gościnności, zastanawiamy się co jakiś czas, czy oni byliby tak samo ciepło i dobrze przyjęci w naszej ojczyźnie?  Pamiętam, że na początku naszej tu obecności zdarzało im się zadzwonić do nas rano, bo…

Czytaj dalej

Ciasto ze śliwkami i ajerkoniakiem.

Wróciło się lato. Pewnie o czymś zapomniało? I jak jest w zwyczaju przesądnych, musiało usiąść na chwilę przed wyjściem. Zasiedziało się w ogrodzie, wyciągając swoje długie opalone nogi na tarasie. Ziewało wciąż, zmęczone i senne. Niezmiennie utrzymywało jednak, że odejść musi… Słomiany kapelusz, którego wciąż nie schowałam – nie nazwałabym tego jednak  przezornością lecz sentymantalizmem…

Czytaj dalej

Dellagraciano.

Dziennikarz w radiu z żalem w głosie informuje o pierwszym dniu kalendarzowej jesieni. A mnie jest ciągle zimno. We  włosach drzew dostrzegam pierwsze jesienne pasemka. Będę patrzeć jak pięknie i godnie starzeją się klony i kasztany wokół naszego domu. Jak rumienią się w słońcu i tańczą z wiatrem. I chociaż tak mi ciągle zimno, a…

Czytaj dalej

Kurczak po alzacku.

Spacerujemy po lesie. Nad naszymi głowami hałasują gęsi. Odlatują w pośpiechu.   – I gdzie one tak lecą, mamo? – Tam, gdzie będzie im lepiej, cieplej… do Afryki, na południe Europy… – W Afryce to musi być ptasznie – rozmarzyła się córka pierwsza… – Ptasznie… Choć żal i chłód chwyta za serce wiem, że wiosną ten…

Czytaj dalej