Owsianka. Moja ulubiona.
Podobno nic w przyrodzie nie ginie. I jeszcze – natura nie znosi próżni. Miast więc roztrząsać w nieskończoność sytuację rosnących zbyt szybko dzieci, które to następnie wybywają z domu, uczę się delektować komfortem wykonywania czynności, które normalnie leżą poza zasięgiem matki małych dzieci – jak choćby spokojne, bo w moderowanym pośpiechu spożywane śniadanie. (Przyjdzie w…