Właściwie to ideał. Szarlotka kruszonkowa.

Nie wiem czemu wrócił do mnie ostatnio obraz sprzed lat. Nie mogłam mieć więcej niż 15 lat, pamiętam bowiem, kto był wówczas moją najlepszą przyjaciółką. Na pewno też chodziłam jeszcze do podstawówki. Stałam w kuchennym oknie wypatrując psiapsiółki, z którą razem szłyśmy do szkoły. Rodzice w pracy, sprzątaczki (tak się wóczas mówiło) zamiatały przed blokiem,…

Czytaj dalej

Pyszny piernik z nadzieniem morelowym.

  Nadchodzi czas nastawiania pierników, zakwasu, mas makowych… zadania dla dobrze zorganizowanych i zmotywowanych. Mój ulubiony. Kiedy niemal już za nami okres wypiekania pierniczków. Po raz czwarty wstawiłam wczoraj kolejną porcję z 1,5 kg mąki i powiem szczerze – zaczynam mieć powoli dość tej hurtowej produkcji. Sprawia to wiele satysfakcji ale też ma wiele wspólnego…

Czytaj dalej

Madagaskar.

    Dni robią się tak przerażająco krótkie, że na niewiele wystarcza czasu. Gdyby to tylko chodziło o świąteczne przygotowania! Mam wrażenie, że na głowę w takich okolicznościach spadają najbardziej nieprzewidziane okoliczności i wizyty u lekarza, tudzież – o zgrozo ! u dentysty…  Wachlarz standardowych zajęć człowieka domowego typu sprzątanie, gotowanie, zaopiekowanie, spędzanie połowy dnia…

Czytaj dalej

Krucho-drożdżowe rożki z makiem.

    A przecież to ledwie początek. Pierwsze okrążenie w maratonie przygotowań. Przychodzą jednak takie chwile, że już mam dosyć. Stresu, chęci, by wszystko się udało, by uszczęśliwić wszystkich. Czasami – jeśli nie – często, po prostu się nie da i nic nie jest tak, jakbyśmy chcieli, jak o to zabiegamy. Sztuka opanowania złości w…

Czytaj dalej

Seromakowiec. Wersja De Lux.

    Żal za odchodzącym weekendem osładzam wspomnieniami kilku ledwie chwil. Wystarczyło zrobić coś inaczej, z optymizmem przywitać wyjątek od sobotniej rutyny, by mogły nas ucieszyć rzeczy małe. Poranną, nieśpieszną herbatą w towarzystwie cud-męża i Marka Niedźwieckiego, spędzoną nad lekturą gazet i czytaniem sobie na głos ciekawych fragmentów. Piątkowy kurs tańca, na który od tygodni…

Czytaj dalej

Z puszką pierniczków pod pachą.

    Dzieci kończą pisać listy do Świętego. Trochę to już trwa. Zaglądają sobie przez ramię, inspirują wzajemnie, kalkulują, porónują. W tym roku po raz pierwszy powstają w wersji elektronicznej, pisane na komputerze z licznymi linkami i odniesieniami. To z całą pewnością pomocne ale pozbawione uroku bez tych krzywych lieterek i niezgrabnie prowadzonych literek, że…

Czytaj dalej

Korzenne ciasto żurawinowe z migdałami.

  Wirusy potrafią być naprawdę zdradliwe. Wczesnym rankiem pieczesz ciasto. Potem zabierasz się za gołąbki (zawsze to szybciej niż lepienie pierogów). Przygotowujesz śniadanie, odrabiasz lekcje a jeszcze przed południem nie masz sił wejść po schodach na piętro. Śnięta ryba przy tobie to okaz zdrowia. Dzień później lekarz potwierdza diagnozę a Ty nawet nie możesz patrzeć…

Czytaj dalej

Best-Ever Chocolate Quinoa Cake.

  Scroll down for the English version. Zostało ich już mniej niż 50… Nie, żebym chiała kogokolwiek straszyć. Sama także chciałabym uniknąć związanego z tym stresu. Ale, od kiedy uświadomiła mi to ostatnio córka pierwsza, zaczynam się zastanawiać jak? Jak w pośpiechu codzienności znaleźć czas na przygotowania do Świąt? Gdzie upchnąć jeszcze wypiekanie i dekorowanie…

Czytaj dalej

Drożdżowy wieniec z marcepanem i żurawiną.

    Zawieszam wzrok na zdjęciu nad biurkiem. Czuję niemal ukłacie w sercu nad czasem, który umknął. A ja zupełnie nie wiem kiedy. Nie zatrzymał się nawet, gdy ja z tym żalem stałam i patrzyłam. Na uśmiechniętą 4 letnią blondyneczkę z ramki, u boku mając nastoletnią, zbuntowaną szatynkę w realnych oparach lakieru do paznokci. A…

Czytaj dalej

Cukiniowe brownie.

Udało nam się wyjechać na chwilę jeszcze, pooddychaćlatem, pomachać mu na pożegnanie na końcu leśnej ścieżki. Lubię spokój Holandii. Płaskie, rozsiane wszędzie ścieżki rowerowe. Rozłożyste plaże, po których mogłabym biegać bez końca, gdybym tylko lubiła biegać. W sobotni poranek obudził mnie las. Przeszklonaściana saloniku odkryła widok dobrze ukryty pod płaszczem nocy. Oniemiałam. Ten widok zostanie…

Czytaj dalej