Właściwie to ideał. Szarlotka kruszonkowa.
Nie wiem czemu wrócił do mnie ostatnio obraz sprzed lat. Nie mogłam mieć więcej niż 15 lat, pamiętam bowiem, kto był wówczas moją najlepszą przyjaciółką. Na pewno też chodziłam jeszcze do podstawówki. Stałam w kuchennym oknie wypatrując psiapsiółki, z którą razem szłyśmy do szkoły. Rodzice w pracy, sprzątaczki (tak się wóczas mówiło) zamiatały przed blokiem,…