Brioszka z kremem czekoladowym.

    W naszym ogrodzie zakwitła śliwa. (Może będą w tym roku mirabelki?)Podobnie rododendron i magnolie. Siadam na stopniach tarasu. Tuż obok mnie kawę popijają niepewność i troska. Wszystko może jeszcze zamarznąć – mówią. I ja mam wrażenie, że ostatnie słowo ze strony zimy jeszcze nie padło. Nawet jeśli ptaki, ptaszki i mrówki (o zgrozo!)…

Czytaj dalej

Z nosem w książce i jabłecznik doskonały.

  Wszystko zaczyna się i kończy w dniu św. Marka. Zupełnie tak, jakby nie było ani początku ani końca. A każde z nich było i jednym i drugim. Kilka kartek wcześniej studiujemy drzewa genealogiczne dwóch rodzin, o brzmiących obco, niezwyczajnie, ni to nazwiskach, ni przydomkach. Już wtedy możemy przeczuwać rytm opowieści gęstej od postaci pierwszego…

Czytaj dalej

Dulce de leche brownies.

  Koleżanka z pociągu opowiada z radością o zarezerwowanych właśnie wakacjach we Francji. Rozmarzam się nawspomnienie jeszcze tych niedawno minionych. My wciąż jeszcze bez planów. Cokolwiek z nimi zrobimy wydaje się, że to już naprawdę niedługo. Przestawiam czas w głowie na letni i uśmiecham się co rano słysząc śpiew ptaków przed domem… I tylko ten…

Czytaj dalej

Jabłecznik serowy.

  Mogłabym napisać, że pamiętam tamtą chwilę bardzo dokładnie, jak zresztą każdą z nim związaną. I – że nie wiem, jak to się stało, że tyle czasu juz upłynęło. I pewnie byłaby to prawda. Bo to był wyjątkowo piękny, zimowy i bardzo słoneczny dzień. Słońce sięgało ramion cud-męża, który siadział przy stole nad komputerem. Rozlewało…

Czytaj dalej

Tarta z białym grejfrutem i cynamonem.

  Przepis na tę tartę pojawił się już kiedyś tutaj. Z Waszych listów wiem, że bardzo przypadł Wam do smaku. I pewnie nie wracałabym już do niego na łamach bloga, gdyby nie deser, który zaserwowała nam ostatnio koleżanka z pracy. Beneditta, z pochodzenia Hiszpanka, podała nam białe grejfruty w cynamonie. Trudno wyobrazić sobie coś prostszego….

Czytaj dalej

„Sernik PUŁAPKA”…

  Trudno nazwać go sernikiem, nawet jeśli smakuje prawie tak samo. Z pewnością jednak, jeśli chodzi o pułapkę – coś jest na rzeczy. Jeśli tylko wzbogacicie całość, wedle zalecenia autora, ekstraktem miętowym, albo na przykład kawowym – większość – jeśli nie – wszyscy – nie domyślą się składu…

Czytaj dalej

Świąteczne SOS. Ciasta i dania wytrawne.

  Mam nadzieję, że kiedy Wy czytacie ten post ja spokojnie odsypiam podróż do domu, na Święta. Na wypadek, gdybyście potrzebowali inspiracji lub wskazówek w kwestii świątecznych przygotowań. Udanych przygotowań  Wam życzę, Kochani. I dobrego, świątecznego nastroju.

Czytaj dalej