Migdałowiec

Wypieki w naszym domu, szczególnie te przygotowane z myślą o publikacji na blogu, mają charakter ściśle dedykowany konkretnym smakom i osobom. Cud-mąż, by nie sięgać daleko, to wybitny wielbiciel słodkości, ze zdecydowanym wskazaniem na marcepan. Nie wiem doprawdy, skąd mu się to bierze… takiego go już sobie wzięłam chłopaka mojego marcepanowego 😉 I dlatego dziś…

Czytaj dalej

Makaron z kurkami w sosie śmietanowo-serowym

Mamy swój rodzinny wakacyjny rytuał. Latem wyjeżdżamy wszyscy razem na Kaszuby. I choć dzieciaki urosły nie wiedzieć kiedy, to nawet one nam towarzyszą. Mieszkamy sobie w wynajętym dużym domu, trzy pokolenia, na dwóch piętrach, w sercu Kaszub. Chłopcy łowią ryby z dziadkiem (z efektami bywa różnie, jezioro jest prawdopodobnie przetrzebione i tej myśli się trzymajmy)….

Czytaj dalej

Sałatka na lato

To jest absolutny hit ostatnich dni. Rzecz prosta, elastyczna i bogata w smaki i wartosci. Elastyczna, bo ponieważ – jeśli nie macie mango lub macie go niewiele, możecie zastąpić je malinami, truskawkami, arbuzem lub borówkami (jagody też bedą super). Wczoraj wieczorem przygotowywałam ją nie wiem już po raz który i dorzuciłam po garści truskawek, borówek,…

Czytaj dalej

Letnia sałatka z krewetkami

Lipiec to miesiąc moich urodzin. Z dzieciństwa pamiętam smutek mojej babci, że w połowie lipca nie ma już truskawek, by z nich przygotować mi tort. Pamiętacie jeszcze takie czasy / wierzycie w ogóle, że tak mogło być? Truskawki po prostu kończyły się w pierwszych dniach lipca robiąc miejsce na straganie malinom. Na następne truskawki trzeba…

Czytaj dalej

Nieprzypadkowa sałatka owocowa

Nie sądziłam, że kiedykolwiek zamieszczę na Addio przepis na sałatkę owocową. Really? Przecież to jedno z tych dań – jeśli nie jedyne w ogóle, które udaje się zawsze i naprawdę nie sposób go zepsuć. No – w sumie tak. Ale… Można oczywiście stworzyć sałatkę z owoców pod ręką i tak jest ok, lepiej wykorzystać po…

Czytaj dalej

Proste, błyskawiczne muffiny z owocami

Trochę na ten maj należałoby ponarzekać. Że zimno. Że leje i wieje. I w ogóle szaro i buro. A choćby drzewa, trawniki, skwery i parki cieszą się z takiego obrotu sprawy. Zieleń wciąż jaskrawie egzotyczna dla oczu. Wiec i ja – choć moknę na deszczu na rowerze, postanawiam sie jednak cieszyć. Jaki by on nie…

Czytaj dalej

Tabbouleh

Jedno z moich ulubionych dań. Baza i dodatek jednocześnie. Intensywne, pachnące, świeże i lekkie. Wodzi za nos wspomnienia lata i kolacji zjadanych w ogrodzie. Ach! Do lata mogłabym już biec. Pobiegłabym. I tyle by mnie widzieli. W tym przepisie kluczowe dla całości są dwie ingrediencje: melasa z granatów i cynamon. Nie pomijajcie ich, a poczujecie…

Czytaj dalej

Ciastka śniadaniowe z pomarańczą

Ostatnio las szumiał mi jak morze. Jechałam do pracy rowerem, przez las właśnie. Zatrzymałam się, zadzierając głowę wysoko. Korony drzew, niczym wahadło w metronomie kołysały się miarowo. I to właśnie szum kołyszących się koron przeniósł mnie na unieskie wydmy. Tam jest takie miejsce, gdzie na obrzeżach lasu zatrzymuję się i oddycham głęboko, bo nigdzie sosny…

Czytaj dalej

Turecka zupa pomidorowa

Za oknem, wciąż jeszcze, co wieczór, koncert na dwa świerszcze i ciszę.Temperatura, uporczywie, z wysiłkiem i na palcach, ale jednak – sięga 3 kresek. I jednocześnie – pod kołami rowerów stękają żołędzie.  Jeden podmuch burzy, która miała nadejść, ale w ostatniej chwili zmieniła plany, wyczochrał dębowe czupryny i tyle tych żołędzi bruk ubogaca… Na zmarnowanie, niestety… Oj nie lubię, ale…

Czytaj dalej

Prosty krem cukiniowy

Tegoroczny powrót z wakacji okazał się dość skomplikowany. Przywieźliśmy z sobą, prócz piasku w kieszeniach, wirusa, każdemu po jednym. Rozłożyło nas wszystkich. I naprawdę nie było lekko. Bardzo się stęskniłam i brakowało mi Addio, ale – siła wyższa. Na szczęście – wyszliśmy na prostą and I’m back again 🙂 Jak zwykle zostaliśmy obdarowani działkowymi plonami….

Czytaj dalej