Włoskie faworki.
Karnawał w pełni, nawet jeśli dla wielu z nas to po prostu niewiele znaczące hasło i/lub co najwyżej – pretekst do raczenia się karnawałowymi przysmakami. Trochę to smutne, że czasu, sposobności, ochoty i okazji jakby brak, by po Bożym Narodzenie w wir zabawy się rzucić. Zapędziłam się. No może nie w wir pląsów i hulanek…
