Zapewne jak większość z nas mam szczególnie teraz niemałą zagwozdkę jeśli chodzi o rodzinne menu. Przybyło posiłków, które dotychczas dzieciaki jadły poza domem, a które teraz trzeba przygotować w domu. Wprawdzie nasze akurat chłopaki kategorycznie odmówiły jedzenia w szkolnej kantynie i nosiły swoje lunche w pudełkach, ale i tak mam poczucie, jakbym nic tylko gotowała i po tym gotowaniu sprzątała. Nie skarżę się, bo to akurat uwielbiam – znaczy gotować – niekoniecznie sprzątać 🙂 ale czasami brakuje mi czasu na czytanie, a chłopaki mają teraz naprawdę wilcze apetyty.
Pilnuję, żeby w naszej diecie nie brakowało warzyw i owoców. A i śniadanie było sycące. Żeby zmobilizować samą siebie do kreatywności, która nie podda się rutynie kwarantanny (tak tak, dobrze czytacie) zaczęłam robić zdjęcia naszego całodziennego menu telefonem. W ten sposób się nie powtarzam a i każdego dnia zmotywowana jestem, by wymyślić coś nowego. I wiecie co? To niezła frajda. Chyba zacznę publikować je na FB i IG, co Wy na to? Kto ciekawy, co tam na co dzień zajadamy?
Sałatka, którą dziś Wam tu pokazuję była dziś zaserwowane na lunch. I nawet nasz cudak, który jest naprawdę wielkim nie-zwolennikiem komosy ją pochwalił. Kluczowymi smakami okazują się tutaj – ser pleśniowy i dukkah, na którą to już dawno temu chciałam Wam podać przepis. Dukkah przygotowuję regularnie i zawsze od razu z potrójnej porcji. Posypuję nią sałatki, pieczone warzywa i kasze, cudownie podkręca ich smak. Nie wyobrażam sobie bez niej mojego codziennego gotowania. Polecam Wam gorąco ten przepis (pochodzi z książki Dominiki Wójciak – „Prosto, pysznie, do pudełka)
Wracając jeszcze do sałatki. Brakowało mi w niej jakiejś owocowej nuty. Jeśli buraczki i ser pleśniowy to gruszka sama się narzuca, tylko że gruszki nie było, a zresztą to zbyt ewidentny składnik w tej kompozycji. Dlatego sięgnęłam po suszone śliwki, a efekt – sami oceńcie – dla mnie – rewelacja!
Jeszcze jedna uwaga – jeśli nie macie pod ręką wszystkich składników dukkah, użyjcie tych, które macie; jeśli nie macie przypraw w ziarnach a tylko zmielone – dodajcie zmielone i też będzie dobrze. Jeśli nie macie musztardy miodowej – użyjcie zwykłej a do winegretu dodajcie odrobinkę miodu.
Sałatka z komosą, buraczkami i dukkah
Składniki:
3 szkl. ugotowanej komosy ryżowej
100 g zielonego sera pleśniowego
500 g ugotowanych/upieczonych buraków
12-15 suszonych śliwek
duża garść koperku
3 czubate łyżki dukkah – przepis poniżej
pieprz
Na winegret:
4 łyżki oliwy
1 łyżka soku z cytryny
1 czubata łyżeczka musztardy miodowej
Przygotowanie:
- Do dużej miski przesypujemy ugotowaną komosę.
- Przygotowujemy winegret. Do małego słoiczka przelewamy wszystkie składniki, zakręcamy i mocno wstrząsamy. Dodajemy 1/2 łyżeczki gorącej wody, zakręcamy i ponownie wstrząsamy – uzyskamy gęsty kremowy sos. (Już go nie doprawiam – bo część pozostałych składników ma już i tak intensywne smaki).
- Do komosy przelewamy winegret, dodajemy posiekany koperek, pokrojony w kostkę ser, pokrojone w kostkę buraczki i dukkah.
- Odpestkowujemy śliwki kroimy je na 4 części, dodajemy do sałatki i całość dokładnie acz delikatnie mieszamy.
- Jeśli trzeba – doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem.
Dukkah
Składniki:
70 g (ok 1/2 szkl.) prażonych orzechów laskowych
40 g (ok.1/4 szkl.) prażonych nasion słonecznika
4 łyżki ziaren sezamu
2 łyżeczki ziaren kminu rzymskiego
2 łyżeczki ziaren kolendry
1 łyżeczka ziaren kopru włoskiego
1 łyżeczka ziaren czarnuszki
1 łyżeczka słodkiej mielonej papryki
1 łyżeczka świeżo zmielonego czarnego pieprzu
1/2 łyżeczki soli
Przygotowanie:
Orzechy laskowe rozgnieć w moździerzu lub grubo posiekaj. Przełóż do miski. Nie rozgniataj orzechów zbyt drobno, zostaw gdzieniegdzie większe kawałki, które będą przyjemnie chrupać. Następnie niedbale rozgnieć także nasiona słonecznika i dodaj do orzechów. Pamiętaj, masz uzyskać gruboziarnistą posypkę, a nie drobno zmieloną mąkę.
Sezam wrzuć na zimną patelnię i podgrzewaj na średnim ogniu, aż ziarna zaczną delikatnie i stopniowo rozgrzewać się i prażyć. Potrząsaj patelnią, by sezam prażył się równomiernie. Kiedy tylko ziarna zaczną zmieniać kolor na jasnokarmelowy, od razu zestaw patelnię z ognia i przesyp sezam do moździerza. Lekko przestudź, a następnie uderzając kilka razy, delikatnie rozgnieć. Przesyp do miski z orzechami.
Teraz upraż przyprawy w ziarnach. Wrzuć na patelnię kmin, kolendrę, koper i czarnuszkę. Upraż, pilnując, by nie przypalić przypraw. Uprażone przyprawy rozgnieć w moździerzu lub zmiel w młynku do przypraw. Dodaj do orzechów razem z papryką, pieprzem i solą. Dokładnie wymieszaj i przełóż do słoika. Przechowuj w chłodnym, ciemnym miejscu do 2 miesiecy.
Smacznego!
Dzień dobry,
kocham komosę i każde danie z nią na pewno będzie udane, a to zestawienie … zapowiada się niebiańsko, ale
przy diecie wegańskiej, czym można zastąpić ser?
W tym wypadku najlepiej ser po prostu pominac. Wiem z dowiadczenia, ze weganom w takim wydaniu bez sera bardzo smakuje. Polecam
Pozdrawiam serdecznie
Ania