Tarta z łososiem.

Jest takie radio, ktorego nie chce się wyciszać. W którym niezmiennie grają same przeboje, jeden za drugim. I które nigdy się nie znudzą. Choć nie znamy ich zbyt dobrze, a tekstów nie rozumiemy. Ptasie radio. Non stop trel. Bez przerw na reklamę, niezależne. Non profit. I kiedy polityczne dysputy kosa z wściekłym świtem wybudzją mnie każdego poranka reguluję…

Czytaj dalej

Codzienność i dramat. Czwartek? Gnocchi!

Obieram ziemniaki. Dziś czwartek. W Rzymie to dzień, gdy na obiad przygotowuje się gnocchi. Opowiadała nam o tym nasza włoska koleżanka Gloria. Zaprosiła nas do siebie, by pokazać „jak to robią Włoszki”. Przygotowywałyśmy lasagne i gnocchi. Węgierka, Belgijka, Kubanka, Polka i Włoszka – międzynarodowe grono. Teraz kolej na mnie, poproszono mnie, bym pokazała jak przygotowujemy…

Czytaj dalej

Topinambur? Zupa!

Obiecałam Wam na dzisiaj zupę. Z topinambura. Spieszyć się muszę nim dzisiaj dopełni się ostatecznie. Będzie więc krótko. Topinambur. Specyficzne, słodkawe warzywo, o czosnkowo-grzybowym posmaku. Pomyślałam, że dopełnię ten smak garścią leśnych grzybów i pieczarek. Złamię go trochę kwaśnością tamaryndowca. Zupełnie szczerze. Nie wszystkim smakowało. Przypadła do smaku tym lubiącym nowości, egzotyczne nuty i odmianę….

Czytaj dalej

Wigilijne specjały – kluski z makiem i placki z grzybami

Pamiętam, że jako dziecko podczas Wigilii jadłam tylko placki z grzybami. Czekałam na nie cały rok. Kiedy studiowałam, babcia odstępowała od swoich reguł i przygotowywała mi je do akademika, żebym poczuła się jak w domu. Te placki są niezwykle proste w przygotowaniu i są rzeczywiście alternatywą dla karpia na przykład, którego moje dzieci obchodzą szerokim…

Czytaj dalej

Tarta z kiszoną kapustą, grzybami i suszonymi śliwkami

Poranny popłoch w ciemności i nagle spokój śniegu, który tak się skrzy stoicko. W idealnej harmonii z mrozem tworzą imponujący rozmachem duet. (Mogliby zejść ze sceny choć na chwilę… ) Dziś będzie wytrawnie, zgodnie z obietnicą. Tarta z kiszoną kapustą jest naszą ulubioną świąteczną tartą. Próbowało jej wiele osób i wierzcie mi, znika zawsze do ostatniego…

Czytaj dalej

Dosza z serem i pomidorami. Przemytnicy marchewki, groszku i soczewicy.

Wątpliwości natury etycznej w zderzeniu z fachem przemytniczym ma chyba każdy z nas. Choć i ekscytacja z nim związana czai się nieopodal. A nuż się uda? Jeśli nie, pal licho! Kiedy przeczytałam tytuł tej książki, pomyślałam – ale ktoś miał świetny pomysł. Zaczytałam się, zainteresowałam i postanowiłam spróbować. W końcu wszyscy (mam na myśli rodziców…

Czytaj dalej

Metoda na pieroga czyli pierogi wg Babci Marysi

Zapewne każdy z Was ma swoje metody i sposoby na pierogi. Przygotowuje je zgodnie w rodzinną tradycją lub delikatnie ją modyfikując. A że czas uszek i pierogów przed nami pomyślałam, że pokażę Wam metodę, która i mnie do niedawna była obca. Przygotowywałam pierogi tak, jak nauczyła mnie moja babcia ale, zdaniem moich dzieci, to zawsze…

Czytaj dalej

Tiramisu z łososia. Kolejna kartka z kalendarza.

– Przecież dzisiaj jest sobota, a jutro będzie piątek … – powiedział mi dziś rano ktoś bardzo zaspany. Bez sił by wstać do pracy. Zapragnęło nam się soboty najpierw, bo moglibyśmy spać bezkarnie, a piątku za chwilę, bo go uwielbiamy. W piątek wszystko jest jeszcze możliwe. Weekend? Tabula rasa. Kartki kolejnych dni wiszą na wieszaku…

Czytaj dalej

Awokado z tuńczykiem. Niby klasyk ale jak smakuje…

Poranna rosa odpoczywa w ramionach pajęczyny. Ona też lubi zapach jesieni. I kiedy ktoś wyciąga do niej ramiona, otula i przygarnia do siebie. Jeszcze chwila a zatraci się w tej rozkoszy i zniknie. Siadam przy komputerze. Za oknem widok na naszą uliczkę. Dziś chyba ptaszny dzień. Za oknem defilują ptaki najróżniejszych gatunków. Zamiast pracować patrzę…

Czytaj dalej

Z nostalgią w kolorze pomarańczy. Krem z dyni i gruszki w winie i miodzie z gorgonzolą.

Babie lato gnane wiatrem szuka schronienia w chmurach. Jesień śpiewa piosenki z rytmicznym deszczowym refrenem. Wspomnienia lata nie pokryły się jeszcze sepią czasu, wciąż szukamy słońca, łaknąc ciepła i światła. Zamknięte w chłodnym kręgu porcelany może jeszcze powrócić, nacieszyć oczy szczęśliwym kolorem pomarańczy. Dziś zapraszam na dwa jesnienne dania z nostalgią w kolorze pomarańczy. Dyniowo-pomarańczowy…

Czytaj dalej