Pyszna tarta bez pieczenia.

    Tarta bez pieczenia. Jedna z tych, które przygotowuje się niemal błyskawicznie. Małym nakładem pracy i bez włączenia piekarnikia. Marakujęmożna zastąpić czerwoną lub czarną porzeczką. Ważne, by użyć kwaśnych owoców. Latem, szczególnie podczas upałów, czego chcieć więcej? Przepis portugalskiej koleżanki z pracy, przekazany przez niezawodna Agatę. Dzięki Agata!   Tarte de Maracujá (Tarta bez…

Czytaj dalej

Strawberry Lemonade Bars.

    Nie wiem, czy rzeczywiście tak jest z marzeniami. I jaki to ma związek z poczuciem humoru Pana Boga. Są takie, o których mówię głośno. Powtarzam się, bo one starzeją się razem ze mną. I – przeciwieństwie do mnie  – pozostają niezmienne. Miałam od zawsze jedno takie szczególne. Zawsze pod ręką, gotowe do realizacji….

Czytaj dalej

Tarta morelowa.

    Synek pierwszy podśpiewuje. – Już za parę dni, za dni parę… wezmę plecak swój i gitaaaaręęęęę… Uśmiecham się. Cieszy mnie ten jego niegasnący nigdy entuzjazm. I że ma Panią w szkole, która uczy ich śpiewać takie fajne piosenki. Że pojadą do dziadków, którzy już od dawna odliczają dni do ich przyjazdu. I nawet,…

Czytaj dalej

Wyborna tarta rabarbar–spéculoos.

     Śniło mi się, że w końcu zapomniałam o rabarbarze. Przeżywałam we śnie, minuta po minucie to rozczarowanie. Że tyle wysiłku poszło na marne, cała wyprawa na działkę, w deszczu. Ślimak-gapa, co drugą gapę na drodze spotkał, także na marne poległ. Na szczęście, mama zapytała mnie, stojącą już w drzwiach i rozterce powrotu A…

Czytaj dalej

Mazurek tiramisu.

  Bycie na czasie kosztuje tak wiele czasu… skąd go znaleźć na wszystko i jak podzielić na czworo, by wystarczyło dla ośmiu? Zawsze byłam słaba z matmy. No i – czy musi wystarczyć go na wszystko? Bo co to wszystko znaczy? A może – jeśli go wciąż za mało, bardziej go cenimy? Oczekiwania i potrzeby…

Czytaj dalej

Babka gotowana.

  A więc zaczyna się. Czas pieczenia babek, mazurków, wyszukiwania jajek o gładkiej, białej skorupce, przygotowywania lukru, obierania ze skórek bakalii. Nadchodzi czas, gdy będzie go, przynajmniej na chwilę, trochę więcej. Że będzie można usiąść przy stole, porozmawiać, nacieszyć swoją obecnością, zostawić za progiem codzienność. Z odświętnością będzie nam do twarzy. I żeby tylko pogoda…

Czytaj dalej

Tarta sernikowa z brzoskwiniami.

Zapraszam jeszcze dziś…  Dziś propozycja, rzekłabym – uniwersalna. Ta tarta może być uznana za mazurek, lub – jeśli podwoimy ilość wszystkich składników – sernik po prostu. Upieczona zgodnie z instrukcjami poniżej może być też ciastem upieczonym na niedzielę. Nieskomplikowanym i stosunkowo szybkim w przygotowaniu. Nie jest przesadnie słodka – więc jeśli chcecie – zwiększcie ilość…

Czytaj dalej

Z nosem w książce i jabłecznik doskonały.

  Wszystko zaczyna się i kończy w dniu św. Marka. Zupełnie tak, jakby nie było ani początku ani końca. A każde z nich było i jednym i drugim. Kilka kartek wcześniej studiujemy drzewa genealogiczne dwóch rodzin, o brzmiących obco, niezwyczajnie, ni to nazwiskach, ni przydomkach. Już wtedy możemy przeczuwać rytm opowieści gęstej od postaci pierwszego…

Czytaj dalej

Dulce de leche brownies.

  Koleżanka z pociągu opowiada z radością o zarezerwowanych właśnie wakacjach we Francji. Rozmarzam się nawspomnienie jeszcze tych niedawno minionych. My wciąż jeszcze bez planów. Cokolwiek z nimi zrobimy wydaje się, że to już naprawdę niedługo. Przestawiam czas w głowie na letni i uśmiecham się co rano słysząc śpiew ptaków przed domem… I tylko ten…

Czytaj dalej

Jabłecznik serowy.

  Mogłabym napisać, że pamiętam tamtą chwilę bardzo dokładnie, jak zresztą każdą z nim związaną. I – że nie wiem, jak to się stało, że tyle czasu juz upłynęło. I pewnie byłaby to prawda. Bo to był wyjątkowo piękny, zimowy i bardzo słoneczny dzień. Słońce sięgało ramion cud-męża, który siadział przy stole nad komputerem. Rozlewało…

Czytaj dalej