Oliebollen. Holenderskie pączki z jabłkiem.
Codziennie odliczanie. Czasu, który pozostał do ferii, do świąt, do weekendu, do wakacji…Upływające dni paradoksalnie cieszą, przecież jesteśmy coraz bliżej… Wymarzonego odpoczynku, przygody, wytchnienia, wyjazdu. Czasami mam wrażenie, że to takie nierozważne matrnotrawstwo. Oddawane lekką ręką dni odchodzą bezpowrotnie. A co jeśli są cenniejsze od tego czego tak wyglądamy? Nawet jeśli są zwykłe, nieszczególnie wyróżniające…