Sałatka z jarmużem, pomarańczą, buraczkami i kozim serem.

  Scroll down for the English version „Wszystkie dzieci są pełne życia i w naturalny sposób poszukują radości, więc kiedy człowiek ma trochę energii i odnosi się do nich z dobrocią, w ciągu kilku minut zapominają o buncie czy złości. Rzecz jasna, deprymujące jest to, że świadomość, iż wystarczy potraktować je dobrocią, nie stanowi absolutnie…

Czytaj dalej

Z bobem, o mój bobie!

    Uświadamiam sobie, że nigdy tego nie robię. Nie wypuszczam się myślami do czasów, gdy nie mieliśmy dzieci. Nie wiem, po co miałabym to robić. Pomijając fakt, że i pamięć już nie ta, a wartość terapeutyczna takich zabiegów niemal żadna i nikomu niepotrzebna. Za to kiedy dzieci wyjeżdżają, uświadamiam sobie, jak takie życie mogłoby…

Czytaj dalej

Wiosenna sałatka ze szpinakiem.

  Dużo słońca, Kochani i cudnej wiosennej beztroski… Anna   Wiosenna sałatka ze szpinakiem Składniki: na 1 osobę duża garść szpinaku kilka truskawek ½ dojrzałego mango ½ awokado prażone migdały lub pestki dyni posiekany szczypiorek opcjonalnie płatki parmezanu opcjonalnie kiełki rzodkiewki lub lucerny Na dressing: 3 łyżki oliwy 1 łyżka soku z cytryny ½ łyżeczki…

Czytaj dalej

Salade Olivier? Ensalada rusa ? Sałatka warzywna?

    Może to i truizm. Ale żeby poznać smak czegokolwiek, trzeba po prostu ugryźć. Dosłownie lub w przenośni. Takie absolutne minimum, o które proszę nieustannie nasze dzieciaki. (Bywa, że i cud-męża. Jak choćby, kiedy ostatnio namawiałam go, żeby przestał omijać na talerzu karczocha i po prostu spróbował.) Konkretną potrawę może też uratować nazwa. Moim…

Czytaj dalej

Sałatka zimowa. W dwóch wersjach.

  Po raz pierwszy nacięłam się na jarmuż. Lekko zwiędnięty, tracący miejscami intensywny, jednolity kolor, miejscami przebarwionyu… Znak, że sezon na niego ma się ku końcowi.  Nie narzekam, że zima i mała różnorodność. Bo jak nigdy wydaje mi się, że wybór wciąż mamy całkiem zadowalający, wszelkie odmiany rzepy, jarmuż, kapusty, buraki, ziemniaki, skorzonera, marchewki, seler……

Czytaj dalej

Panzanella.

Pamiętam, jak w marcu marzyła mi się panzanella. Pomidory, gorące od słońca i nabrzmiałe od jego blasku dojrzałością, śniły mi się w nocy. Ich zapach, który przyszedł do mnie we śnie, obudził mnie raz w środku nocy. I oto są. Dokładnie takie, jak te wyśnione. Czas więc na panzanellę. Ja ją uwielbiam. Kiedy się nad tym…

Czytaj dalej

Chmury w mojej kawie i dyniowe przysmaki.

Czynność krojenia jest równie ostateczna jak kłamstwo. A może nawet bardziej, zawsze przecież można powiedzieć prawdę post factum. Kładę dłonie na siedmiokilowej dyni. I myślę o nieodwracalności niektórych z naszych gestów. Ta dynia, na przykład. Leży w spiżarce od tygodnia. Czeka. Jak dobrze, że jej wytrzymałość i perspektywy są dłuższe niż te przynależne pomidorom choćby….

Czytaj dalej

Letnia sałatka – ananas grillowany z kozim serem

Letnie burze. Gwałtowne wyładowania nastrojów nieba. Panny roztropne zabierają ze sobą parasole. Panny nieroztropne szukają schronienia. I marzą o cudzie. Ich kształty, smagane deszczem, nabierają wyrazistości. Skulone ramiona, pochylone głowy, mokre stopy. Obcisłe kształty. Już za chwilę wszystko wróci do porządku. Z perspektywy ciepłych kapci i suchego ręcznika na ramionach świat znów będzie wyglądał jak…

Czytaj dalej

Sałatka z grillowanymi batatami.

Potrzeba odnalezienia dystansu odzywa się coraz częściej. Z każdym kilometrem zyskujemy spokój. Myśli zwalniają, rozluźnienie niczym jedwabny szal opada na ramiona. Oczy nabierają blasku, karmione naturalnym światłem à volonté…  Ledwie wróciliśmy a już chciałoby się znowu uciec. Tymczasem wspominamy Pikardię. Zamek w Pierrefonds. I dyskusję o wyższości Malborka nad wszystkimi innymi. Ranking? Dotychczas było tak: Malbork, długo długo…

Czytaj dalej

Sałata z truskawkami i bresaolą.

– Bo wy, mamy, wszystkie jesteście takie same… – ??? – No tak. Rozmawiałyśmy dzisiaj z dziewczynami i wyszło na to, że wszystkie powtarzacie nam ciągle to samo – kontynuuje córka pierwsza. – Ach tak…? – Na przykład, że dzieci głodują, a my nie chcemy jeść i przynosimy z powrotem kanapki ze szkoły… – Żebyśmy…

Czytaj dalej