Sałatka Jak kto woli i pożegnanie
Powrót z domu do domu… Z gniazda, które się właśnie uwiło, z pisklętami o niecierpliwych dzióbkach i rączkach do gniazda, z którego się wyszło, pełnego ciepła, więzi, słów i zapachów, zaklętych we wspomnienia, nosimy je ze sobą jak obrączki. Jesteśmy wędrownymi ptakami. Setki kilometrów różnicy nie mają znaczenia. Każdy dystans da się pokonać. By dotrzeć…