Quiche z dynią , parmezanem i grzybami

W ramach urozmaicania sobie biurowych lunchów przygotowałam sobie w zeszły weekend taki oto quiche. Połączenie moich ulubionych smaków. I w sumie dobrze, że tuż po zrobieniu zdjęć niemal połowę zjadłam przed przełożeniem do boxów, bowiem już dwa dni później rozłożył mnie na łopatki wirus i o wyjściu z domu mowy nie było, że o apetycie…

Czytaj więcej

Efekt pająka i quiche z łososiem.

W chwili, w której pochylam się nad misą umywalki, kátem oka rejestruję poruszenie tuż obok. Podnoszę głowę w tamtym kierunku. I widzę go, jak stąpa – wydaje się, że niepewnie, jakby zaraz miał spaść. Zatrzymał się. Niemal w tej samej sekundzie, w której dopada go moje spojrzenie. Zupełnie, jakby poczuł na sobie mój wzrok. Po…

Czytaj więcej

Mazurek 1-2-3.

Trochę tak w biegu zrobiony (stąd jego nazwa),  a zdaniem cud-męża – doskonały. Może znajdziecie na niego czas w wirze ostatnich świątecznych porządków? Może akurat szukaliście czegoś prostego i szybkiego dla całej rodziny? Zapraszam!

Czytaj więcej

Tarta z arbuzem. Szybka, prosta, na upalne lato.

Tryb letnio-urlopowy w pełni. Dlatego – wybaczcie proszę tak zredukowaną liczbę publikacji. Potrzeba odejścia od rutyny i standardów codzienności wszak ogromna i dotyczy chyba każdego, czyż nie? Odpoczywajmy więc! Na zielonych łąkach, w lazurowej toni, pod nosem chmur, na szczytach gór. Niech się dzieją wakacje!

Czytaj więcej

Zero waste. Tarta rosołowa.

Dostałam dziś prezent. Wyjątkowy, oryginalny i jedyny w swoim rodzaju – przyznaję. Przeraził mnie jednak i sprawił, że skakałam po kuchni jak wściekła, tudzież jak podczas mało skoordynowanego treningu cardio z licznymi i intensywnymi wymachami ramion.

Czytaj więcej

Kokosowa tarta wiejska z rabarbarem i truskawkami.

Biegnę. Patrzę na rosnące na poboczu skrzypy, niezapominajki i kaczeńce. Zastanawiam się, jak i kiedy mały chłopiec, który w wolnej chwili zwykł wsiadać na rower ze swoją torbą i nożyczkami po kwiaty dla mamy zmienił się w wyższego ode mnie wyrostka z mutacją i trądzikiem. Jak mała złoto loczka o bezzębnym uśmiechu prezentowanym przy każdej…

Czytaj więcej

Tarta migdałowa z pomarańczą.

Zasadniczo, nie mam powodów do narzekań… Cud-mąż nie od parady ma swój przydomek. (Gdyby ktoś pytał – mój to – Zosia-Samosia). Mam więc Ci ja męża, co prasuje sam swoje koszule i inne t-shirty. W ten sposób, każde z nas ma swoje wszystko na głowie. Nie powinnam się więc dziwić, gdy oto pewnego dnia wracam…

Czytaj więcej

Czekoladowa tarta ze śliwkami i figami.

Może jeszcze słowo o samej koncepcji Exki. Koncept zrodził się w głowach kilku przyjaciół, których łączyła pasja do kulinariów. Prosta idea, polegająca na umiejscowieniu lokali w bardzo dobrych lokalizacjach i serwowaniu w nich prostych, zdrowych i wysokiekiej jakosci posiłków, które można zjeść na miejscu lub zabrać ze sobą sprawdziła się doskonale. Kawa kupiona przed 11,…

Czytaj więcej

Tarta sernikowa z nektarynką.

Wychodzę na taras posłuchać ciszy przed burzą. Obserwuję jaskółki obniżające loty, ciężki lot gołębi szukających schronienia na szczycie starej brzozy (dałabym sobie rękę uciąć, ze słyszałam jej westchnienie). Wreszcie przychodzi i burza z kroplami deszczu jak cieciorka a po niej tęcza nad dachami domów naszych sąsiadów.  To, co musi się wydarzyć, po prostu się dzieje….

Czytaj więcej