Na ciasto:
5 jabłek (reneta, cox)
150 g żurawiny, może być mrożona
1-2 łyżki miodu
3-4 łyżki soku z cytryny
1 łyżka otartej skórki pomarańczowej
150 g mąki
150 g cukru trzcinowego
150 g masła
150 g posiekanych orzechów włoskich
0,5 łyżeczki cynamonu
1. Siekamy masło. Przesiewamy mąkę, mieszamy ją z solą. Opuszkami palców łączymy mąkę z masłem, nie ugniatamy. Dodajemy wodę, najpierw 1 łyżkę, jeśli to za mało – kolejną. Tylko tyle, by ciasto było spójne i można było z niego uformować kulę. Zawijamy ją w folię spożywczą i wstawiamy do lodówki na co najmniej 0,5 godziny.
2. Przygotowujemy kruszonkę przez połączenie wszystkich składników, formujemy kulę i wstawiamy do lodówki.
3. Nagrzewamy piekarnik do temp. 200° (bez termoobiegu)
4. Foremki wysmarowane wcześniej masłem wykładamy ciastem. Nakłuwamy ciasto widelcem, by nie wybrzuszyło się podczas pieczenia. Podpiekamy przez 15 minut.
5. W tym czasie myjemy, obieramy i kroimy jabłka na grubą kostkę (2×2 cm mniej więcej). Spryskujemy je sokiem z cytryny, polewamy miodem i posypujemy skórką. Mieszamy delikatnie, by wszystko się połączyło.
6. Ciasto w foremkach wypełniamy jabłkami (pokrywając całe dno foremki), posypujemy umytą żurawiną.
7. Pokrywamy wszystko kruszonką ucierając ją na tarce lub rozcierając w rękach.
8. Pieczemy 30 minut w temperaturze 200° C.
Smacznego!