Bardzo leniwe popołudnie
Rano obudziła mnie myśl, że nic nie muszę. Radosny rozdźwięk pomiędzy możliwością a koniecznością postawił mnie na nogi. Wykonywanie nieplanowanych czynności rzeczywiście przychodzi nam łatwiej. Cudowna świadomość braku konkretnych planów i obowiązków do spełnienia mile łaskocze chęci, i wbrew pozorom pobudza do działania. Perspektywa wolnoprzepływających przez palce chwil zachęciła mnie do rozrzutności. Zaparzę sobie herbatę,…