Błyskawiczne pankejki białkowe

Zasiadłam do wpisu, cała szczęśliwa, że udało mi się zebrać i że w końcu pokażę Wam hit poranków ostatnich miesięcy i uświadomiłam sobie, że nie wiem, co mam napisać. Będę zatem improwizować.

Fika ma się dobrze. Za punkt honoru ten kot z piekła rodem obrał sobie doprowadzenie do ruiny wszystkie rośliny doniczkowe w domu (ciekawe, że z jesiennymi niedobitkami much jakoś średnio sobie radzi, a tu akurat przydałaby się jej zabójcza skuteczność). Wrogiem wymagającym natychmiastowej eksterminacji są również wszelkie kable, ładowarki i skarpetki. Szaleństwo. Rośnie jak na drożdżach, choć doprawdy nie wiem, jak to się dzieje, biorąc pod uwagę, jak bardzo jest wybredna. Na końcu wpisu załączam zdjęcie. Niech Was nie zmyli ten anielski look.

Dopadło mnie jakieś złośliwe choróbsko, które nie odpuszcza od tygodnia. I się męczę, bo na czytanie nie mam siły. Apetytu brak. Chłopaki zajęli się gotowaniem.

I w tym kontekście dobrze się stało, że nasz piłkarz postanowił podciągnąć się z gotowania i poprosił, bym nauczyła go robić pankejki. I wiecie co? No nie doceniałam chłopaka. Opracowałam przepis, a on już sam działa. I nawet potrafi już przygotować śniadanie dla mnie. A że u nas już na serio się białkowo porobiło – chłopak ma duże zapotrzebowanie, oto kolejny przepis białkowy.

Powiem tak – one naprawdę są błyskawiczne. Jeśli macie pod ręką wszystkie niezbędne składniki to połączenie ich w gotową do smażenia masę zajmuje tyle, ile czasu potrzeba, by rozgrzać patelnię.

Jeśli nie macie pod ręką białka, możecie je zastąpić mlekiem w proszku. Polecam spróbować. Wychodzi ich 16 (po 4 na patelnię). Łączna zawartość białka: około 78-85 g. A to oznacza, że młody zjadający 8 pankejków z dodatkami (owoce+syrop klonowy+minimum 100 g skyra) jednorazowo zje na śniadanie co najmniej 50 g białka.

Wybaczcie jakość zdjęć. Na nic więcej aktualnie mnie nie stać.

Składniki: na 16 sztuk

250 g skyra

3 jajka

80 g mąki orkiszowej

30 g białka (używam białka WPC-80 czyli koncentratu białka serwetkowego, bezsmakowego )

szczypta soli

1 lyzeczka sody

1 łyżka brązowego cukru 

Przygotowanie:

  1. Do misy dodajemy wszystkie składniki, mieszamy widelcem / trzepaczką do dokładnego połączenia.
  2. Nagrzewamy patelnię.
  3. Smarujemy ją oliwą / masłem klarowanym.
  4. Wykładamy po 1 solidnej łyżce masy w dużych odstępach. Smażymy na średnim ogniu, pod przykryciem. Kiedy na powierzchni pojawiają się pęcherzyki i pankejki w widoczny sposób podrosną, przekładamy je na drugą stronę. Tutaj już smażymy króciutko, by ich nie przesuszyć / przypalić.
  5. Czynność powtarzamy do zużycia całej masy.
  6. Podajemy z ulubionymi dodatkami.

Smacznego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *