Salted Maple Granola

Wjeżdżam do podziemnego garażu. Znajduję miejsce do przypięcia roweru. Uff. (Kolejny dowód na to, że wiosna już blisko – każdego dnia na ulicach coraz więcej rowerzystów). Do windy wsiada ze mną kobieta nucąca pod nosem Traviatę. Słyszę ją jednak tak wyrażnie, że motyw ten będzie za mną chodził aż do południa. Naprawdę zacny to początek…

Czytaj dalej

Muffiny dyniowe

Nie wiem jak Wy, ale ja już trochę ochłonęłam po pierwszym styczniowym szoku. Kurażu dodają mi, wydłużające się w sposób widoczny i odczuwalny – dni. 46 minut to już naprawdę coś. Tyle dnia więcej! A kiedy już zrobię porządki w świątecznych ozdobach, których miejsce zajmą anemony, a potem hiacynty i tulipany – to już z…

Czytaj dalej

Muffiny owsiane-bananowe

Zapewne i w Was wiele w ostatnich dniach refleksji nad przemijaniem. Jak zawsze, pod koniec każdego roku, taki czas specyficzny, sprzężony z cyklem natury i spowity nostalgią jak żaden inny moment. I kiedy tak w ciszy poranka przeglądam wspomnienia uświadamiam sobie, że z wiekiem te chwile z przeszłości, stają się cenniejsze. Hołubione w zachwycie i…

Czytaj dalej

Bezglutenowe ciasto marchewkowe

Drożdżówkowe szaleństwo za nami. Czas na powrót do zdrowszych wypieków. Tym bardziej, że w spiżarce posmutniał zapomniany banan, a nadmiar marchewki nie dał się przejeść w formie surówki z jabłkiem. Że o gwałtownej potrzebie poprawienia nastroju w wyjątkowo deszczową niedzielę nie wspomnę. Wiecie, że lubię pokombinować, więc na liście składników znalazła się także maślanka, mleko…

Czytaj dalej

Wakacyjna kuchnia 2

Nie chciałam wyjeżdżać po raz kolejny bez pożegnania. Sakwy rowerowe spakowane, rowery w blokach. Ruszamy na Hel 🙂 Ale jeszcze przed wyjazdem chciałam podzielić się z Wami przepisem, który wyszukała w sieci moja mama. Cukinii na działce obfitość. Jakoś trzeba ją zagospodarować. Ten przepis stał się hitem nawet wśród dzieci. Dlatego w maminej kuchni przygotowałyśmy…

Czytaj dalej

Placuszki z ricotty

W ogrodowej stołówce rwetes. Dwa stoliki wciąż zajęte. Nie przyjmujemy wcześniejszych rezerwacji, bo chętnych przybywa. Sikorki, kosy, rudziki, wróble, zięby, sójki, sroki, gołębie i jeden zaprzyjaźniony młodziutki dzięcioł (choć, sądząc z zachowania – raczej dudek). Czeremcha rozpostarła gościnnie ramiona, wystroiła się na tę okoliczność cudnymi jagodami. Wszyscy szczęśliwi – i mam nadzieję – najedzeni do…

Czytaj dalej

Burgery z łososia

Nie dość, że w końcu jednak trzeba było pożegnać się z majem, to jeszcze ten czerwiec anonsuje, że dnia znowu zacznie ubywać. Jakże ja zazdroszę dzieciakom tej nieświadomości, że wakacje to już w sumie czas, gdy ten piękny czas jest krótszy z każdym dniem w sensie dosłownym. I choć człowiek nie musi już od dawna…

Czytaj dalej

Rogaliki z Lipowej. Krucho-drożdżowe.

Kiedy Agata zapowiada, że w poniedziałek przyniesie do pracy rogaliki, to wiadomo, że najrozsądniej byłoby zacząć pościć już w piątek. Oczywiście, to raczej zamysł z gatunku mission impossible. I później człowiek chodzi po korytarzach i słyszy tu i ówdzie – I hate you! Please don’t ever bring them again. Bo one są po prostu tak…

Czytaj dalej

Ciasteczka Anzac z ziarnami.

Pieczenie ciasteczek to chyba czynność, z której się nie wyrasta. Nawet, kiedy w domu próżno szukać małych dzieci, tych własnych, ani tych zaprzyjaźnionych, potrzeba pozostaje. Kiedy jakiś przepis wpadnie mi w oko lub do głowy przyjdzie jakiś nowy pomysł, zapalam się do niego i zmierzam w stronę piekarnika szykując blaszki i wynajdując składniki porozstawiane w…

Czytaj dalej

Śniadaniowy hit – Minipankejki.

To już ponad 11 lat. Nawet nie próbowałam policzyć – ile przepisów udało mi się w tym czasie stworzyć i tu opublikować. Wielu zupełnie nie pamiętam i czasami – zapytana o coś konkretnego, muszę sama sobie przypomnieć listę składników. Ale wśród nich są też takie, z których korzystam bardzo regularnie.

Czytaj dalej