Fasolka szparagowa Halo i Piękny Jaś (nie-hummus)

– Co masz dzisiaj na lunch? – A, zrobiłam sobie fasolkę szparagową. – Ale, że co to za wielkie halo zrobić fasolkę szparagową? – Dam Ci spróbować, to zobaczysz sama. Zasadniczo, nie sposób się z Agatą nie zgodzić (w większości przypadków, niestety) – ale tym razem jednak nie miała racji. Bo ta fasolka to naprawdę…

Czytaj dalej

Koperty ze szparagami

Zupełnie nie wiem dlaczego ten przepis nie pojawił się tutaj już kilka lat temu. Przygotowuję go na różnego rodzaju przyjęcia i grille i zawsze jako pierwsze znikają ze stołu. Po upieczeniu i przekrojeniu wyglądają jak otwarte koperty – dlatego – na własny użytek zwykłam nazywać je listami do wiosny. Pozostałam przy kopertach w oficjalnej nazwie…

Czytaj dalej

Prosty perłowy kuskus ze szparagami

Nasz młody piłkarz, ma swoje małe żywieniowe fazy (nawet wiem, po kim on tak ma…) ostatnio był to makaron kokardki i to był jedyny makaron, który jadł. Teraz zasmakował w perłowym kuskusie. Siłą rzeczy – i my musimy. Tak zupełnie między nami mówiąc – kokardki to moja słabość i zguba, bo uwielbiam je w wersji…

Czytaj dalej

Ziemniaczana sałatka ze szparagami

„Potrząsnął dłonią trębacza i ciągnął dalej: – W tym kraju ludzie nie cenią sobie poranka. Budzą się gwałtownie na dzwonek budzika, który druzgoce ich sen jak cios siekiery, i od razu stają się niewolnikami żałosnego pośpiechu. Niech mi pan powie, cóż może być wart dzień, który zaczyna się od takiego aktu przemocy? Co musi się…

Czytaj dalej

Zapomnij o jajkach w majonezie :-)

Nie znam nikogo, kto nie lubiłby majonezu. Przyjemność konsumpcji odbiera mi jedynie świadomość jego kaloryczności 🙂 Takie jajko na twardo w majonezie to naprawdę guilty pleasure. Poniższa propozycja jest trochę takim pomysłem – jak tu zjeść ciastko i mieć ciastko 🙂 Bo smak tego pesto jest uzależniający, a jest w nim odrobina majonezu i beztłuszczowego…

Czytaj dalej

Deser Malinowa Chmurka

Chciałabym tak wiele Wam dziś tu napisać. Ale właśnie zorientowałam się, ile czasu pochłonęło już odszukanie zdjęć tego deseru, zrobionych dobrych kilka miesięcy temu, obrobienie ich, odtworzenie z pamięci dokładnych proporcji i wreszcie – spisanie przepisu. I nie mam już chwili więcej na to wszystko, czym chciałam się tu z Wami podzielić. Może niedługo mi się to uda.

Czytaj dalej

Chandeleur 2025 – Bananowe pankejki

Pierwszy dzień lutego pojawił się na salonach odziany jedynie w błękit nieba. Mogłoby to zgorszyć zwolenników stroju na cebulkę, gdyby nie jeden szczegół – kłująca w oczy przepaska złocistego słońca. Wyszłam na pola ucieszyć oczy tym błękitem, zarumienić czubek nosa, pogadać z myślami. Kilometry uporczywych myśli dały się wyprowadzić na prostą, im bardziej było pod…

Czytaj dalej

Pierniczki nadziewane

Upieczenie pierniczków nadziewanych chodziło za mną od lat. I powiedzieć muszę, że westchnienia zachwytu (wiecie, tych z gatunku rozanielonych mhmmmmmm..!!!) sprawiły, że żałowałam, iż zwlekałam tak długo. Przepis i realizacja bardzo prosta. Ciasto idealnie współpracuje. Całość do wykonania w pół godziny. Sprawa warta zachodu, szczególnie na ostatnią chwilę. Polecam gorąco! A za podzielenie się przepisem…

Czytaj dalej

Sok z buraczków odczarowany

Jako dziecko za sokami z warzyw i owoców nie przepadałam. Podejrzewam, że nie byłam w tym odosobniona. Trudno się zresztą dziwić, jeśli podstawowymi i najbardziej popularnymi składnikami była marchewka i buraczki. Do tego jabłka (jak dla mnie – zawsze w ilości niewystarczającej) i całość miała kolosalny wpływ na spontaniczną mimikę tuż po spożyciu. Dziś w…

Czytaj dalej

Cottage cheese flatbread na słodko

Nie wiem, ile ich już przygotowałam, ale wciąż pozostaje dla mnie tajemnicą, jak coś tak prostego (w zasadzie dwuskładnikowego) może przynieść uczucie sytości na taaaaak długo. Dla odmiany wymyśliłam sobie wersję na słodko, z karmelizowanymi jabłkami i cynamonem. Ratuje w sytuacjach, gdy nachodzi ochota na słodycze. Polecam gorąco. Spróbujcie koniecznie. Cottage cheese flatbread na słodko…

Czytaj dalej