Ciastka śniadaniowe z pomarańczą

Ostatnio las szumiał mi jak morze. Jechałam do pracy rowerem, przez las właśnie. Zatrzymałam się, zadzierając głowę wysoko. Korony drzew, niczym wahadło w metronomie kołysały się miarowo. I to właśnie szum kołyszących się koron przeniósł mnie na unieskie wydmy. Tam jest takie miejsce, gdzie na obrzeżach lasu zatrzymuję się i oddycham głęboko, bo nigdzie sosny…

Czytaj dalej

Czekoladowe ciastka śniadaniowe

Czy ciastka mogą sprawić, że ma się niespokojny sen? Historia łakomstwa zapewne zna takie przypadki. Ale nie tylko przecież. Kilka dni temu naszła mnie ochota na pieczenie ciasteczek. Oczywiste, że musiały mieć zdrowy, przyzwoity skład 😉 Zabrałam się do pracy, upiekłam, mile zaskoczona efektem wizualnym na początek, pozwoliłam wystygnąć na kratce, jak nakazuje sztuka. Wyższą…

Czytaj dalej

Oatmeal Miso Banana Pancakes

Zapraszam na obiecany wczoraj przepis, który – podobnie jak granola bardzo przypadł mi do gustu. Smakują mi nawet na zimno. I kiedy zabieram je ze sobą do pracy, w pudełeczku – na drugie śniadanie, to ich nie podgrzewam. Polecam gorąco! Oatmeal Miso Banana Pancakes Składniki: 55 g zmielonych płatkow owsianych górskich 80 g skyra 1…

Czytaj dalej

Salted Maple Granola

Wjeżdżam do podziemnego garażu. Znajduję miejsce do przypięcia roweru. Uff. (Kolejny dowód na to, że wiosna już blisko – każdego dnia na ulicach coraz więcej rowerzystów). Do windy wsiada ze mną kobieta nucąca pod nosem Traviatę. Słyszę ją jednak tak wyrażnie, że motyw ten będzie za mną chodził aż do południa. Naprawdę zacny to początek…

Czytaj dalej

Drożdżowe z jagodami

Nolens volens, w tym tygodniu postawiłam na ilość (w kontekście przekazywanej tu treści). Tyle mi chodzi po głowie ale wciąż pędzę (głównie do pracy), co – w przypadku osobistej obecności w biurze zabiera mi minimum 2 godziny dnia i tak cierpi na tym właściwie wszystko. No takie okoliczności. Nie będę się skarżyć. Pomyślałam, że publikacja…

Czytaj dalej

Women Rule! 10 movies

Pomyślałam sobie, że dzień taki jak ten fajnie byłoby uczcić kieliszkiem wina, czekoladkami, ogniem w kominku i dobrym filmem. Co Wy na to? Niezależnie od poglądów, stosunku do tego „święta” – niech się na coś przyda, niech posłuży za dobrą wymówkę, by sobie usiąść, odpocząć i mieć cały świat w tyle. Ja wiem, że wiele…

Czytaj dalej

Ostatnio przeczytane (styczeń i luty)

„W kształtowaniu się każdego człowieka przychodzi czas, gdy nabiera on przekonania, że zazdrość jest ignorancją, a naśladownictwo samobójstwem; że musi on brać sam siebie, na dobre i złe, brać jako swoje przeznaczenie; że choć świat szeroki pełen jest dobra, żadne ziarno pożywnego zboża nie przypadnie mu inaczej, niż poprzez jego trud włożony w ten kawałek…

Czytaj dalej

Swedish sticky chocolate cake

Dziś będzie jeszcze krócej, niż zazwyczaj. Nawał zajęć, gość w dom – nie ma chwili, by działać. Wiem, wiem, dopytujecie sie o podsumowanie styczniowe. (A już sądziłam, że nikt ich tu nie wygląda, więc ten brak mi się upiecze… a tu nie – więc – spieszę donieść, że czytane było, zdjęcia zrobione i nawet szkic…

Czytaj dalej

Sałatka z pieczonymi buraczkami i pesto

Wspominana na łamach Addio niejednokrotnie już, moja przyjaciółka Agata, zwykła mawiać, że jeśli nie wiadomo, co kryje moje lunchowe pudełko, to na pewno są w nim buraczki. I gdyby się nad tym zastanowić, zupełnie bez urazy o tę małą uszczypliwość, to ma dziewczyna rację. Tak bardzo lubię buraczki, że często są one głównym składnikiem moich…

Czytaj dalej