Zupa krem z pieczonej papryki.

W okresie letnim, a było to w czasach nim moi rodzice postanowili zostać działkowiczami, wyprawy na miejscowy targ we wtorki i piątki intensyfikowały się i nabierały regularności. Ja uwielbiałam zawsze moment, w którym pojawiały się pierwsze jabłka. Bo to właśnie te pierwsze smakowały mi wtedy najbardziej. (Dopóki nie poznałam później wielości ich odmian no i…

Czytaj dalej

Ekspresowa soczewicowa i nowa książka Dominiki Wójciak.

A miało być tak dobrze! Miało być pasmo niezmąconych najmniejszą porażką sukcesów. A wziął i się uparł, i zjadł tylko połowę porcji. Są jakieś granice – powiedział młody zostawiając resztę zupy mnie. (Co w sumie, jakoś szczególnie mnie nie zasmuciło – bo po pierwsze – połowę jednakowoż był zjadł, a ta druga – po drugie…

Czytaj dalej

Krem cukiniowy.

Przerażają mnie wraki choinek poniewierane przez wiatr po ulicach naszego przedmieścia. Ja wiem, że tak lepiej, wystawić je na raz, kiedy anonsowany jest przejazd wozu, który je zgarnie i może będzie z tego jaki pożytek. Będzie? Może? Przerażają to nie to słowo. Zasmucają, tak – nawet bardzo, przygnębiają – i owszem, jak najbardziej, generalnie –…

Czytaj dalej

Krem z dyni.

Z dynią może być trochę tak, jak z tym ubraniem na złą pogodę. Dynia nie jest zła, można ją tylko źle przyrządzić. Przez długi czas stroniłam od dyni. Albo dodałam do niej zbyt wiele przypraw, które gasiły jej smak albo nie doprawiłam dania wystarczająco, by jej smak docenić. W końcu jednak się nauczyłam, albo też…

Czytaj dalej

3 składniki, które odmienią Twój chłodnik.

Kiedy przygotowuję chłodnik naszym miejscowym znajomym, zawsze na początku muszę się trochę tłumaczyć, że to taki nasz letni posiłek na upały, że z tym się je je i podaje… Zawsze wtedy pada pytanie – To takie Wasze gazpacho? No niby tak… Ale najbardziej cieszy mnie zawsze, jak bardzo im ten nasz chłodnik smakuje…

Czytaj dalej

Holenderska zupa musztardowa.

  – Wydaje mi się mamo, że zimą zasypiam bardzo szybko. Chyba w jedną minutę, wiesz? – słyszę od synka pierwszego (lat 13 i 3/4). Nie sposób się z nim nie zgodzić. W jednej chwili rozmawia ze mną. w drugiej – słyszę jak chrapie za moimi plecami. Nie przeszkadza mu światło ekranu, zasypia w kilka kliknięć….

Czytaj dalej

Wigilijna zupa grzybowa, z uszkami z farszem z buraków i kardamonem.

W Wigilję w naszych domach podaje się zawsze i li tylko barszcz czerwony. Nie ma tradycji zupy grzybowej. Niestety. Bloggerzy kulinarni mają jednak tę przewagę i przyjemność nieprzywiązywania się do konkretnej tradycji. Mogą próbować i serwować na swoich blogowych stołach dosłownie wszystko. (I kiedy tylko chcą)… W naszej rodzinie to tata jest zapalonym grzybiarzem. Na…

Czytaj dalej

Krem marchewkowy.

  Nadchodzi czas pomachać jesieni na pożegnanie. Napalić w kominku i zabrać się za pisanie listów do Mikołaja i kartek świątecznych. Już dziś przypuszczam, że na zrealizowanie wszystkich planów czasu będzie brakowało. W grudniu naszą domową kuchnię ratują zupy. Dzieci podgrzewają je sobie po powrocie do szkoły i mogą biec dalej na treningi. Ja zabieram…

Czytaj dalej

Prosty krem z dyni.

 Aksamitne, aromatyczne, rozgrzewające… czyż nie takie czyny się czyni po…  powrocie do domu porą taką jak ta? Cóż prostszego niż przygotowanie zupy z dyni?  Za rozgrzewające może być już uznane przytaskanie jej do domu ( mam w zwyczaju zwielokrotniać proporcje w celu przygotowania większych ilości, które i tak okazują się niewystarczające – ale to już…

Czytaj dalej

Zupa-krem z salsefii z curry.

Robi się na Addio trochę monotonnie. Wiem… Szarlotka na zmianę z zupą… Obiecuję poprawę. Od rana radość, bo to właśnie dziś jest ten dzień, gdy przyjeżdżają dziadkowie. Odliczanie dni do ich przyjazdu przypominało działąnia na adwentowych kalendarzach. Bo rzeczywiście, kiedy przyjeżdżają dziadkowie, to tak jakby wreszcie doczekać się gwiazdki. Dzieci tak bardzo chcą pokazać im,…

Czytaj dalej