Sylwestrowe kreacje 2015.

  Jak tam Wasze nastroje? A przygotowania? Poniżej znajdziecie kilka inspiracji, które pomogą w organizacji sylwestrowego przyjęcia i oby po świętach udało nam się dopiąć wszystko aż po – ostatni guzik.   Wyśmienitej zabawy, Kochani – a tym, którzy jej imperatywu akurat w tę jedną noc nie odczuwają  – dobrych, wyjątkowych chwil.  Paczuszki z kozim…

Czytaj dalej

Basler herzen – serca z Bazylei.

  Na naszym świątecznym stole są one równie niezastąpione jak uszka w barszczu. Nikt nie wyobraża sobie bez nich Świąt. W tym tylko sezonie świątecznym przygotowałam je już z poczwórnej porcji. Pierwszą zmiotła, skrupulatna w swych działaniach, jakaś niewidzialna czarna ręka. Kolejną – tym razem potrójną porcję, przygotowałam i poukrywałam w puszkach, choć pomysłów na…

Czytaj dalej

DoubleTree Hotel Chocolate Chip.

Dziwny to czas i trudny. Intensywnego śledzenia informacji, wyczekiwania konferencji prasowych, oswajania się z widokiem uzbrojonych funkcjonariuszy wszędzie wokół. I najzwyczajniej – strachu. Nerwowej kalkulacji, gdzie może być bezpiecznie a gdzie nie, wyjść czy nie wyjść, pojechać czy zostać? To wybory, z którymi nigdy nie sądziłam, że będziemy musieli się zmierzyć. A jednak.  Chciałoby się…

Czytaj dalej

Komosa curry.

Tak trudno wytłumaczyć dziecku świat, któego samemu się nie rozumie. Uspokoić, odegnać strach, ugłaskać niepokój. Podobne zabiegi nie udają się jednak w przypadku strachu, który towarzyszyć będzie już nam na zawsze. Troski o świat, który przyjdzie po nas, świat naszych dzieci, wnuków, i tylko strach wymieniać dłużej. I tylko chwile spędzone razem pozwalają łapać równowagę,…

Czytaj dalej

Sadelle’s Oatmeal Raisin Cookies cd.

– Gdzie schowałaś ciastka? – W pudełku, w kuchni… – Pod marchewką??? Robisz to specjalnie, żebym ich nie znalazł! (Z tą marchewką, to nie do końca było tak… Obierałam chwilę wcześniej warzywa do zupy i położyłam kilka z nich na wieczku pudełka z ciastkami. Więc to tylko tak jakoś wyszło, nie żebym nie chciała się…

Czytaj dalej

Banoffee ice cream. Błyskawiczne lody bez maszyny.

   Tuż przed snem, ale wciąż w lepkim cieple wieczoru, napełniam dzbanki zimną wodą i zaparzam dużo zielonej herbaty. Wszystko ląduje w lodówce, w oczekiwaniu na kolejny gorący dzień. Jeszcze tylko lód do pojemników w zamrażarce i banany. Pokrojone na plastry układam na tacce. Rano będzie z nich pyszny lodowy deser. Błyskawicznie i słodko. Zmrożony…

Czytaj dalej

Oda do naiwności. Muffiny migdałowe z jabłkiem i truskawkami.

    O szczenięca naiwności! Gdzie Ty dziś? Zamieciona miotłą czasu, unieważniona dorastaniem, wymądrzaniem, pomniejszona rozsądnie i rozważnie do granic niebytu? Gdzie wiara, że latem dni są najdłuższe? Bociany mają dzioby pełne roboty, na kapustę też trzeba uważać… Pieniądze wyciąga się ze ściany i to pewnie dlatego dorośli mają ich tak wiele i nie muszą…

Czytaj dalej

Masz kota na punkcie mleka?

  Muszę przyznać, że ja mam. Nie wyobrażam sobie lata bez chłodnika z pysznym kefirem, ogórkowej niezabielanej śmietaną, budyniu na zimowe smutki i serów pod każdą postacią. Nie mogłabym bez tego funkcjonować i już. Kropka. Dzieci nie zmuszam, nikomu nie wpoi się na siłę uwielbienia dla czegoś, co mu zwyczajnie nie smakuje. Mamy w domu…

Czytaj dalej

Komosa ryżowa z miętą i granatem.

    „Nishino dotarł do nich dopiero po zmroku. Zbliżaj ąc się do obozowiska, mówił do siebie na głos, żeby nie zastrzelili go wartownicy. Powtarzał ustępy z Podręcznika Służby Polowej generała Tojo, których nauczył się na pamięć podczas szkolenia. – „Wiara jest siłą” – mówił drzewom. – „Ten kto idzie w bój z wiarą, zawsze…

Czytaj dalej

Kruche ciasteczka cytrynowo-cynamonowe.

  Pieczenie ciastek ma w sobie coś magicznego. Zazwyczaj od razu podwajam proporcje. Z góry wiem, że będzie za mało. I najczęściej, ile by ich nie upiec, rzeczywiście tak jest. Wyrabianie, wałkowanie, wykrawanie, blachy wkładane i wyjmowane z piekarnika, przekładanie na kratkę – wszystko to są dla mnie uspokajające i dające szczególny rodzaj satysfakcji czynności….

Czytaj dalej