Deserowe bułki drożdżowe z kruszonką.
Powoli wraca normalność. Albo też nastaje nowa (czytaj stara, w nowszym przebraniu), czy też tak to czujecie? Coraz mniej czasu. Tempo coraz większe. Mam nadzieję nie poddać się tak szybko. Choć czas to przedziwny, nawiązując jeszcze trochę do poprzedniego postu. Wielkie Nieobecności i Wielka cisza.