Kawowe crumble kokosowe z jeżynami.

    Jeżyny kojarzyły mi się zawsze z (nomen omen) ciemną stroną owoców. Zawsze gdzieś schowane, gdzieś z boku jakby przypadkiem, lub w głębi ogrodu, albo też przy ścieżce, w przeciągu. Często też w lesie, na dziko, wyrastające na Twojej ścieżce, kaleczące łydki, niedostępne i chroniące dostępu. Daleko im do popularności truskawek czy choćby porzeczek….

Czytaj dalej

Śliwki na ciepło z miodem i jogurtem greckim.

  Bardzo lubię takie przepisy. Których czas wykonania zajmuje tak niewiele czasu i wysiłku, by nasz apetyt nie zdążył niebezpiecznie wzrosnąć. W pełni sezonu na śliwki, które powinniśmy teraz jeść podwójnie…   Śliwki na ciepło z miodem i jogurtem greckim Składniki na 4 porcje: 2 łyżki miodu 1 łyżka brązowego cukru 1 łyżeczka ekstraktu z…

Czytaj dalej

Bułki śniadaniowe z kokosową kruszonką.

  Kiedy wyjmuję z pieca drożdżowe wypieki niemal zawsze przypominają mi się moje pierwsze, oględnie mówiąc – nienajlepsze drożdżowe doświadczenia. Dzisiaj wiem, że trzeba do tego po prostu cierpliwości i doświadczenia. A potem moglibyśmy już działać z zamkniętymi oczyma. Te drożdżówki są wyjątkowe i to nie tylko ze względu na tę niesamowitą kruszonkę (mogą ze…

Czytaj dalej

Pyszna tarta bez pieczenia.

    Tarta bez pieczenia. Jedna z tych, które przygotowuje się niemal błyskawicznie. Małym nakładem pracy i bez włączenia piekarnikia. Marakujęmożna zastąpić czerwoną lub czarną porzeczką. Ważne, by użyć kwaśnych owoców. Latem, szczególnie podczas upałów, czego chcieć więcej? Przepis portugalskiej koleżanki z pracy, przekazany przez niezawodna Agatę. Dzięki Agata!   Tarte de Maracujá (Tarta bez…

Czytaj dalej

Frozen mango yogurt.

    Prosty i szybki sposób na ochłodzenie w czasie upałów. Mango możemy zastąpić innymi owocami, które akurat są dostępne. Dodać miętę lub kolendrę. Skórkę otartą z limonki. Wariacji może być wiele. Inaczej się nie da w takim upale… Polecam (uff!) gorąco!   Frozen mango yogurt  Składniki: 1 mango 700 g gęstego jogurtu greckiego (moze…

Czytaj dalej

Najlepiej sprzedający się deser na świecie.

    – To nic wielkiego! Nic w porównaniu z telefonem. To tylko deser – zwykł mawiać pewien skromny Włoch, Carminantonio Iannaccone. Mówi tak, jakby chodziło o kogel-mogel a nie o tiramisu. A chodzi przecież o ikonę włoskiej kuchni i jednocześnie – najlepiej sprzedający się deser na świecie! Ten sukces ma wyjątkowo wielu ojców. O…

Czytaj dalej

Rabarbarowa granita i smoothie.

  Rabarbar. Uwielbiany przez jednych i znienawidzony przez drugich. Kompot z rabarbaru chyba nieźle się temu przysłużył… Cud-mąż do dziś odwraca się od niego z czymś, co śmiało można nazwać wstrętem na twarzy. A ja nie mam nic przeciwko niemu. Szklanka kompotu czy szklanka soku przyniesionego z marketu? Nie mam wątpliwości. Okaz z przeszłością. W…

Czytaj dalej

Racuchy z rabarbarem i tonką.

      W radiu anonsują szarość i zimno. Zupełnie jak u nas. Teraz już refleks, że zapowiadane w radiu  słońce nie dla nas świeci, raczej mnie nie opuszcza. Uśmiecham się, kiedy słyszę, że w Koszalinie, Szczecinie, Bydgoszczy będzie ładnie. Oznacza to piękne chwile dla rodziny i przyjaciół pozostawionych tam daleko. Rozmyślam sobie wtedy jak…

Czytaj dalej

Fontainebleau…

Miałam pewnie kilka lat, kiedy „Fontainebleau” wpadło mi w ucho. Takie trochę country, egzotyczne w brzmieniu, bo skąd to całe Fontenblo? Śpiewało się je raczej wyłapywanymi z całości sylabami, bez zrozumienia tekstu. Dziecięce melorecytacje na tylnym siedzeniu Fiata 126 Pe… Przy okazji przygotowywania deseru o tej samej nazwie czytam o historii przeboju sprzed lat. Że…

Czytaj dalej