Jajka w 5 odsłonach – Świąteczne menu część 2
W naszej rodzinie każdy lubi je jeść po swojemu, córka pierwsza – na twardo, synek pierwszy – tylko na miękko, synek drugi – jajka nawet nie powącha, a cud-mąż lubi je po wiedeńsku (przyrządza je na szczęście sam). Wyobrażacie sobie takie śniadanie, kiedy wszyscy mają ochotę na jajka i ktoś musi je przygotować, dopilnować czasu…