Sałatka z buraczkami i komosą. Idealna na majówkę.
Oj to prawda, że maj nam się należy. Roszczeniowa postawa jest mi obca. Ale nie w tym przypadku. Potrzebuję i już, zapachu bzów. kwitnących jabłoni, nowalijek, które można jeść bez strachu, gołych kolan i sandałów, spódnic rozwianych wiatrem, zapachu morza i plaży w przededniu sezonu.