Syrop z krwistych pomarańczy.
Pamiętam, że babcia zawsze miała w swojej spiżarce syropek z malin. (Na podorędziu miała również – syrop z cebuli, ale z nim nie mam najlepszych wspomnień… Wróć – nie mam żadnych dobrych wspomnień). Ale babciny syropek z malin – to była słodycz dla której niemal warto było chorować (oczywiście tak długo, jak obywało się bez…