Gofry z ziemniaków

Zatrzymać się nagle w drodze. Zapomnieć o celu podróży. Zawiesić w próżni wszystko oprócz tej jednej chwili. Przeżyć ją. Powrócić. Odmienionym lub choćby tylko – bardziej uśmiechniętym. Bogatszym o tę jedną chwilę. Po prostu mieć gest, roztrwonić kilkanaście cennych minut z napiętego grafiku dnia. Z nonszalancją, która uderzy do głowy, odbierając głos podszeptom zdrowego rozsądku….

Czytaj dalej

Uśmiech słońca

Ktoś zapomniał wyłączyć światło księżyca. Nikt też nie był w stanie wstać, by to zmienić. Przynajmniej – ja nie byłam. Uwielbiam pełnię. Doskonałość formy przerastającą cudy świata prostotą, blaskiem i tchnieniem nieskończoności. Jej światło zaraża mnie niepokojem, który jest źródłem wszelkiej kreacji – słów, myśli i czynów. Nie mogę wtedy spać, wciąż piszę, wymyślam, łączę,…

Czytaj dalej

A skoro o Chandeleur mowa…

…warto się do niego przygotować wcześniej. Najlepsze w smaku naleśniki uzyskamy wówczas, gdy damy ciastu długo odpocząć. Ponieważ ja zawsze przygotowuję je na oko, przytoczę tutaj przepis na naleśniki, w którym znajdziecie dokładną gramaturę. Pochodzi on z książki kucharskiej dla dzieci pt.”Gotuj razem z Gusteau”. Kiedy się ich spróbuje nie ma się  już wątpliwości, że…

Czytaj dalej

C’est la Chandeleur!

Współcześnie Chandeleur obchodzony jest we Francji, Belgii i Szwajcarii jako dzień naleśników. Podobno papież Gelazjusz I w V wieku rozdawał naleśniki pielgrzymom przybywającym do Rzymu. Uważa się również, że naleśniki, ze względu na swój kształt i kolor upodabniają się do słońca, a tym samym przypominają o nadejściu wiosny po zimie ciemnej i zimnej. Do dziś istnieje…

Czytaj dalej