Świąteczne ciasto żurawinowe.

Każda rodzina ma swojego mówcę. Takiego samozwańczego lub tego, którego zawsze wysyła się, żeby coś powiedział. Zabrał glos, złożył życzenia, porozmawiał chwilę. Kiedy się nad tym zastanawiam – w naszym domu to mój tata idealnie pasuje do obu kategorii. Może po prostu wszyscy przyzwyczailiśmy się już do tej jego roli. I choć czasami, gdy okoliczności…

Czytaj dalej

Piernikowy tort bezowy z masą makową.

Kiedy byłam małą dziewczynką (i to jeszcze w ubiegłym stuleciu, jakkolwiek to nie zabrzmi) nie lubiłam serników, bezów ani jabłeczników. Czyżbym mogła już wtedy przeczuwać ich zgubny wpływ na dziewczęcą kibić??? Aż tak to chyba nie… Babcia zabrała mnie razu pewnego do cukierni, zdziwiona, że nie wiem, jak smakuje napoleonka. I też nic. Zupełnie nie…

Czytaj dalej

Podkręcona ryba po grecku.

Przypuszczam, że z rybą po grecku jest tak, jak z bigosem… Każda rodzina ma swój przepis, swoje smaki. Uzmysłowiłam to sobie ostatnio, rozmawiając z moją mamą. Która robi rybę po swojemu, inaczej niż robiła ją babcia. Druga babcia przyrządzała ją jeszcze inaczej. A kiedy mama usłyszała o tym, jak ją przygotowuję, to było zdziwienie… I…

Czytaj dalej

Kremowy sernik z orange curd

Chyba najbardziej teraz właśnie, w czasie przedświątecznym, świadomość, że dzieci nam urosły jest najbardziej odczuwalna. Choć wciąż bawimy się w Świętych Mikołajów to działania te pozbawione są tamtego uroku. Najpierw gorączkowego poszukiwania skrytek, których dzieci jeszcze nie znają, potem logistycznych wygibasów, by tajemnicę Mikołają utrzymać jak najdłużej przy życiu.

Czytaj dalej

Pierniczkowe markizy.

Taki to czas, że miejsc na układanie puszek wypełnionych wypieczonymi pierniczkami zaczyna brakować. Podobnie jak miejsca na stołach i kratek, czyli miejsc, gdzie stygną i schną. Potem jeszcze pakowanie, opisywanie… Uwielbiam to. Grudniowe wieczory spędzone w kuchni są niemal w całości im właśnie poświęcone. Znak to czasu, który być może niekoniecznie jest łaskawy, lecz za…

Czytaj dalej

Przyprawa piernikowa. Wyjątkowa.

Pamiętam, że Święta mojego dzieciństwa pachniały pomarańczami, Michałkami, Prince Polo i Bajecznymi. Smakowały też galaretką wygryzaną z delicji. No i były jeszcze sezamki. Wow! Rarytasy, kiedy się o tym pomyśli. A już chałwa – krojona po młym kawałeczku i rozdzielana po równo jej amatorom, których nie brakowało, to naprawdę było Święto. Dziś pomarańcze wypierane są…

Czytaj dalej

10 najlepszych przepisów na pierniki i pierniczki.

Mogłabym nie udekorować domu od zewnątrz. Zaryzykowałabym nawet, li tylko w sytuacji absolutnie najwyższej konieczności, podobne wykroczenie wewnątrz domu. Ale gdybym nie upiekła pierniczków, nie mam złudzeń – nie zostało by mi  to wybaczone… Zresztą też i mnie samej byłoby trudno taką przedświąteczną sytuację zaakceptować. Podobnie, jak brak adwentowego wieńca i związanych z nim naszych…

Czytaj dalej

Muffiny migdałowo-mandarynkowe z limonką. Bez glutenu.

Co roku mam wrażenie, jakby tego przedświątecznego czasu było coraz mniej. A przecież – każdego roku zaczynamy świąteczne przygotowania jeszcze wcześniej, niż poprzednio. Jak to możliwe? Przyrost zadań i wyzwań rzeczywiście pnie się po krzywej w górę, ale i tak. Co roku też powraca ten schemat, kiedy wydaje nam się, że do Świąt jeszcze tyle…

Czytaj dalej

Beetroot curry.

Z otwieraniem lodówki mam czasami tak samo, jak ze stawaniem w obliczu szafy z ubraniami. „Nie mam co na siebie włożyć” występuje na szczęście rzadziej jako wniosek, niż – „nie mam pomysłu, co ugotować”. Choć chwilowa pustka w głowie – ta sama. Ciekawym doświadczeniem może być uświadomienie sobie, co w naszej lodówce i spiżarce znajduje…

Czytaj dalej

Sezamowa pasta dyniowa.

Myślę sobie czasami w szale pośpiechu i hałasie zabiegania, że przecież to wszystko nie może być aż tak ważne, jak nam się w danej chwili wydaje. Okazuje się, że w zachowaniu dystansu i odpowiednich proporcji najbardziej przydaje się umiejętność relatywizowania. Nie są ważne te wszystkie telefony, które wykonałam, a istotny ten jeden, na który być…

Czytaj dalej