Seromakowiec. Wersja De Lux.

    Żal za odchodzącym weekendem osładzam wspomnieniami kilku ledwie chwil. Wystarczyło zrobić coś inaczej, z optymizmem przywitać wyjątek od sobotniej rutyny, by mogły nas ucieszyć rzeczy małe. Poranną, nieśpieszną herbatą w towarzystwie cud-męża i Marka Niedźwieckiego, spędzoną nad lekturą gazet i czytaniem sobie na głos ciekawych fragmentów. Piątkowy kurs tańca, na który od tygodni…

Czytaj więcej

Ciastka jaglano-sezamowe. Bezglutenowe.

    Zjadłyśmy dziś ostatni kawałek mazurka. Co do okruszka. Zagraliśmy pierwszy, w tym sezonie działkowym, rodzinny mecz w siatkę. Udało nam się uciec przed burzą. Zachwycić się pięknym rabarbarem i przyjętym przeszczepem starej odmiany jabłoni. Kupić kilka ciekawych książek. I białe balerinki. Z myślą o powrocie. Do kuchni, w której piecze się ciasteczka. Tymczasem, krótkie…

Czytaj więcej

Mazurek tiramisu.

  Bycie na czasie kosztuje tak wiele czasu… skąd go znaleźć na wszystko i jak podzielić na czworo, by wystarczyło dla ośmiu? Zawsze byłam słaba z matmy. No i – czy musi wystarczyć go na wszystko? Bo co to wszystko znaczy? A może – jeśli go wciąż za mało, bardziej go cenimy? Oczekiwania i potrzeby…

Czytaj więcej

Granola bezglutenowa.

  Jak się mają Wasze bezglutenowe diety? Wiem, nie jest lekko. Nieważne pieczywo, szarlotki i ciacha. Przeżyję bez bagietek. Dam radę patrzeć jak reszta szacownej familii zajada się pizzą, której zapach rozsadza nozdrza i prowokuje ślinotok. Złamię się nad talerzem gorącej, parującej prosto w twarz i podniebienie, delikatnie posolonej, kremowej owsianki. Owsianka stanowiła do niedawna…

Czytaj więcej

WYBORNE wegańskie pierniczki bezglutenowe.

   Umieściłabym je swobodnie w pierwszej trójce moich ulubionych pierniczków. A z racji konieczności unikania glutenu na samym szczycie tej listy. Podobno – „Tak właśnie smakują prawdziwe pierniczki”. I rzeczywiście mają w sobie intensywność i bogactwo tych bardzo charakterystycznych świątecznych smaków. Ma się wrażenie, jakby wszystkie one zostały skondensowane w jednym malutkim ciasteczku. Ponadto przygotowuje…

Czytaj więcej

Bezglutenowe ciasteczka kokosowe albo …

 Wydawało się, że uśmiechnęła się dosłownie na chwilę. Skrawek czasu, potrzebny by przejechać z punktu A do punktu B leśną drogą. Perliście, nostalgicznie i ciepło, wprawiając w zadumę i wzbudzając głośne westchnienie. Złote liście drżały jeszcze na posterunkach, wysoko na gałęziach drzew, strażnicy czasu… Jesień… Przestała się uśmiechać nim dojechaliśmy do domu. Ale ten uśmiech,…

Czytaj więcej

Dyniowe brownie z imbirem i gruszką.

   Zaczyna brakować mi sił i cierpliwości. Coraz częściej myślę o tym, że już czas by skończył się ten rok. Żeby przyszły już święta i żebyśmy już pojechali do domu, do Polski. I tak sobie myślę, że to mocno za wcześnie, ale tak właśnie jest. To chyba odzywa się tępiona przez codzienną marszrutę potrzeba zmian….

Czytaj więcej

Muffiny marcepanowo-dyniowe.

 Jesień wciąż jeszcze szepcze słodko. Szelestem liści w gałęziach drzew i tych, co fruną do świata, co pędzi. Miodową barwą łagodzi krajobraz za oknem samochodu. Ucieszy słońcem, co niespodziewanie rozświetli szarość nieba. Wszystkie te lśnienia są w stanie wynagrodzić wiele. Deszcz, co zacina aż po zgrzytanie zębów, i piątek tak mokry, że odechciewało się pójść…

Czytaj więcej

Jesienne ciasteczka bez mąki, jajek i cukru.

 Dzień zasypia wcześnie, a ja z nim. Czuję jesień na karku. W każdym dreszczu, co przeszywa. W zmieniającej się ostrości widzenia tuż po zmroku. Potrzebie noszenia kapci, zapisywania wszystkiego na kartkach, których potem szukam, w zimowej rozłące ze spódnicami. Z szalem noszonym nawet po domu i wiecznie wysuszonymi dłońmi uświadamiam sobie, że to chyba już….

Czytaj więcej

Marchewkowe brownie.

 Śpiewają ptaki, uwięzione w klatce ciemności o poranku. Uchylam połać nieba po naszej stronie świata i nasłuchuję. – Słyszysz? – pytam w kierunku oddychających miarowo kształtów. Dawno przebrzmiało pożegnanie gęsi odlatujących do lepszych krajów. (Swoją drogą zawsze wydaje mi się ono dowodzić astronomicznego wysiłku jak biorą na swoje skrzydła…) W ślad za nimi powiało nostalgią….

Czytaj więcej