Tort truskawkowy

Od momentu, gdy nie jesteśmy jeszcze w stanie zdmuchnąć świeczki, poprzez chwile, gdy umiemy je wreszcie policzyć aż do dnia, kiedy liczyć ich już zwyczajnie nie chcemy, czas mija niepostrzeżenie. Niektóre chwile zatrzymują się, inne uwięzione w kalejdoskopie codziennych zdarzeń mijają nas w szalonym tempie. Spośród sekwencji zdarzeń powtarzalnych w naszym życiu zawsze lubiłam chwile,…

Czytaj dalej

Ciasto orzechowo-jabłkowe

Wyszłam dziś z wiosną na spacer. Właściwie to ona mnie wyciągnęła. Dobrych kilka kroków przede mną zostawiała mi ślady, którymi podążałam wiedziona zachłannym zachwytem. Na drzewach magnolii, forsycjach i w uśmiechach bratków, w ogłuszającym śpiewie ptaków. Rzadko mam okazję do takich spacerów, a przecież zanim ona dotrze do celu swej podróży, ja mogę zgubić jej…

Czytaj dalej

Sernik różany

Lektura jednego z moich ulubionych blogów (Bea, dziękuję) przypomniała mi o jednym z aromatów, który lubię w sposób szczególny . Ten sernik powstał z mojej słabości do róży. Jest lekki, puszysty, rośnie w oczach i z gracją opada. Nic to jednak. Aromat róży nadaje ciastu finezji, jest bardzo delikatny, wyczuwalny – ale nie narzucający się….

Czytaj dalej

Babeczki makowe – Świąteczne menu część 1

Najwyższy już czas rozpocząć przygotowania do Wielkanocy. W ciągu kilku najbliższych dni będę dzielić się z Wami propozycjami z naszego świątecznego menu, może znajdziecie w nich inspiracje dla własnych kulinarnych poczynań? Według mnie trudno o ciasto bardziej świąteczne. Ja je po prostu uwielbiam, także za prostotę wykonania. Gdy przed świętami brakuje czasu na wszystko jest…

Czytaj dalej

Różowe migdały

Bujanie w obłokach to spadek po przodkach. Pamiętam mojego dziadka, który zamyślał się czasami na długie godziny, zawsze z takim pięknym dobrodusznym uśmiechem na twarzy, nucił potem pod nosem „Umówiłem się z nią na dziewiątą”. Uwielbiałam te chwile. Mój tata zamyśla się bezustannie, a ja go rozumiem, też tak mam. Myślę, że dla domowników nie…

Czytaj dalej

W piaskownicy czasu już wiosna

Powracają ptakiSierść królika wypada garściamiDzieci jeżdżą rowerami do skate parkuZałożyłam szpilki zamiast kozakówZbeształ mnie wiatrWiosennyA więc to wiosna już? Na ustach wszystkich, wszechobecna a jednak tak często bezdomna i samotna. Powiecie pewnie, to tylko pora roku, ja powiem – stan ducha. I lubię go i pielęgnuję w sobie, szukając wokół uśmiechów, ciepłych gestów, życzliwości, które…

Czytaj dalej

Przyjęcie urodzinowe część 3 ostatnia

Dziś ostatni odcinek sagi urodzinowej. Wypada przy tym wspomnieć o najważniejszym jej bohaterze – Wojtku. Pogodny inżynier rzeczywistości, człowiek czynu, lubiący szybką jazdę samochodem, zawodowo – poszukiwacz znaczeń właściwych, idealista językowy. W chwili obecnej w cudownie komfortowym wieku i niech tak zostanie. Dodam jeszcze, że jego specjalnością są wiśniówki, które wszyscy bardzo lubimy. Wszystkiego najlepszego…

Czytaj dalej

Bardzo leniwe popołudnie

Rano obudziła mnie myśl, że nic nie muszę. Radosny rozdźwięk pomiędzy możliwością a koniecznością postawił mnie na nogi. Wykonywanie nieplanowanych czynności rzeczywiście przychodzi nam łatwiej. Cudowna świadomość braku konkretnych planów i obowiązków do spełnienia mile łaskocze chęci, i wbrew pozorom pobudza do działania. Perspektywa wolnoprzepływających przez palce chwil zachęciła mnie do rozrzutności. Zaparzę sobie herbatę,…

Czytaj dalej

Antidotum na niepogodę

Wycofuję się powoli. Skrywam w bezpiecznym schronieniu wspomnień, dekorowanym nostalgią. Kiedy myślę o Zielonym Wzgórzu, naszym pierwszym, własnym, wspólnym miejscu na ziemi, pamiętam przede wszystkim słońce zerkające zza wzgórza do naszych okien. Rano budziło naszą córeczkę, chwilę później upewniało się, że i my wstajemy, by się nią zająć, rozsiadało się w salonie, aby w końcu…

Czytaj dalej

Czekoladowy Weekend cd. Torta tenerina

Drugą a właściwie trzecią moją propozycją w ramach Czekoladowego Weekendu jest Torta tenerina.Nasze dzieci uwielbiają to ciasto. Ja również, także z innych niż smakowe wględów. Absolutnym jego atutem jest fakt, że można je przygotować i upiec w ciągu 30 minut. Nie brudząc przy tym wielu naczyń. Gdy przychodzi nagła ochota na coś czekoladowego, a uwierzcie…

Czytaj dalej