Jajka w sosie sojowym w sałatce wielkanocnej.

Usłyszeć o poranku – Co na śniadanie oprócz dekoracji? – to – musicie przyznać, można się zdenerwować. Po tym, jak człowiek się narobił (no dobrze w końcu nie aż tak bardzo, ale jeśli policzyć ilość dobrych chęci – to jednak). Tym bardziej, gdy ma się przekonanie, że to jest takie dobre… Ale tak to już…

Czytaj dalej

Sernik sezamowy.

 Gdyby zasugerować się moimi do Świąt przygotowaniami można by pomyśleć, że będą w maju. Bo ja, Drodzy Państwo, w polu, jestem, mówiąc oględnie… z wielu powodów, które trochę mnie przygniotły i unieruchomiły. Ale – idzie wiosna przecież, będzie lepiej…

Czytaj dalej

Chleb Figa z Makiem, z Pasternakiem. Bezglutenowy.

Czasami po prostu trzeba się zatrzymać, żeby włączyło się zielone światło. Też tak macie? Jedziecie, zwalniacie lekko mając nadzieję, że zanim dojedziecie do skrzyżowania włączy się zielone, a tu nic z tego. Dopiero w momencie, gdy zatrzymujesz się całkowicie – dokładnie w tym samym włącza się zielone. Kiedyś mnie to trochę denerwowało. Trochę bardzo nawet…

Czytaj dalej

Książki lutego.

 Uff… zdążyłam! Dzięki lekturom lutego miesiąc upłynął mi bardzo melancholijnie i raczej nieśpiesznie.Wszak dobieranie lektur, zależnie od nastroju, to nic nowego. Połowa książek to opowiadania, po które nie sięgam zbyt często. Te jednak są naprawdę wyjątkowe.

Czytaj dalej

Frytki z polenty.

Pokusa, by ugotować sobie w domu coś, co podano nam w restauracji i – w dodatku – smakowało rewelacyjnie, jest zawsze wielka. A jeśli wydaje się, że to rzecz niezwykle prosta w przygotowaniu – raczej nie waham się zapytać o szczegóły szefa kuchni. Zwłaszcza, gdy ten szef to wielki pasjonat kulinariów (nie może być przecież…

Czytaj dalej

Gofry bezglutenowe z sosem kokosowym.

Niedziela zasypia kuląc się przed mrozem. Słońce w ciągu dnia podpuszcza, że niby to już wiosna. I człowiek karmi nadzieję fatamorganą. Wieczór pokazuje, kto tu wciąż rządzi. Złudzenia w kąt, realia – w postaci zmarzniętych stóp, pod koc. Mija weekend, wyczekiwany tak intensywnie, pozostawiając miejsce na nową tęsknotę.

Czytaj dalej